Wiadomości z Inowrocławia https://portalkujawski.pl Sun, 19 May 2024 18:37:00 +0200 Joomla! - Open Source Content Management pl-pl W sprawie Uniwersytetu Medycznego kluby PiS i PO nie będą jednomyślne https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/8556-w-sprawie-uniwersytetu-medycznego-kluby-pis-po-nie-beda-jednomyslne https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/8556-w-sprawie-uniwersytetu-medycznego-kluby-pis-po-nie-beda-jednomyslne

Sukces powodzenia inicjatywy obywatelskiej zależeć będzie głównie od tego, jaką siłę przebicia będą mieli bydgoscy posłowie w swoich klubach i czy będzie ona większa od kolegów z Torunia. Na nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Bydgoszczy padły głosy, iż linia podziału w Sejmie nie będzie przebiegać wzdłuż klubów, stąd też nie można zrzucać całej odpowiedzialności za powodzenie inicjatywy na jedno stronnictwo.

Takie opinie wyrazili m.in. posłowie Teresa Piotrowska (PO) i Łukasz Schreiber (PiS), czyli klubów o największym znaczeniu w Sejmie. W rozmowie z nami oboje mówili wręcz jednym głosem.

 

Teresa Piotrowska:

Trudno oczekiwać, aby nasi koledzy z Torunia chcieli zagłosować za tym, aby Uniwersytet Medyczny stał się w Bydgoszczy faktem. My mamy coś do zyskania, a oni coś do stracenia. Wtedy kiedy Collegium Medicum przechodziło do Torunia, ten podział również był taki. W SLD była wówczas dyscyplina, a i tak nie wszyscy tej dyscyplinie się podporządkowali i nie wszyscy głosowali za przejściem Collegium Medicum do Torunia. Również w moim klubie nie wszyscy głosowali za włączeniem CM do Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Ogromną naszą rolą w klubach jest docieranie do jak największej liczby parlamentarzystów, aby pozytywnie przekazywać informacje, dlaczego ten uniwersytet bydgoszczanom się po prostu należy.

 

Łukasz Schreiber:

Pani poseł w swoim klubie, my w swoim klubie działamy na rzecz, w pozytywnym tego słowa znaczeniu, lobbingu dla Bydgoszczy, aby przekonać jak najwięcej parlamentarzystów, bo w tej sprawie nie będzie nigdzie dyscypliny. Tutaj głosy z dwóch największych klubów (od redakcji: PiS i PO) będą kluczowe, bo jest to aż 360 parlamentarzystów. W zależności od tego jak się tutaj układ głosów ułoży, to zobaczymy czy jest szansa dla tej inicjatywy. Wspólnie w jednej drużynie, ale też potrzebna jest nam pomoc Rady Miasta i prezydenta oraz w postaci tych ponad 160 tys. podpisów, bo to działa na korzyść.

 

Teresa Piotrowska:

Praca u podstaw i dotarcie do każdego parlamentarzysty jest ważna, gdyż na sygnał Bydgoszcz i Toruń, koledzy z innych regionów mówią – wy macie zawsze jakiś problem ze sobą. My musimy jakiś materiał przedstawić, być może w formie ulotki, aby pokazać co się stało w 2004 roku i dlaczego my tu w Bydgoszczy chcemy, aby ten Uniwersytet Medyczny powstał.

 

Łukasz Schreiber:

To są działania mało spektakularne, które trzeba prowadzić w rozmowach w cztery oczy, czy z małymi grupami. Od tej skuteczności zależeć będzie nasz ostateczny wynik.

 

Podczas wypowiedzi Schreibera, posłanka Piotrowska przyznawała mu racje.

 

- Jest to sprawa, w której słuszność jest po naszej stronie – zakończył rozmowę z nami Schreiber.

 

]]>
Bydgoszcz Mon, 29 Feb 2016 18:35:47 +0100
Bydgoscy samorządowcy i parlamentarzyści zgodni – powinien powstać związek uczelni wyższych https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/8555-bydgoscy-samorzadowcy-zgodni-powinien-powstac-zwiazek-uczelni-wyzszych https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/8555-bydgoscy-samorzadowcy-zgodni-powinien-powstac-zwiazek-uczelni-wyzszych

Dzisiaj na nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Miasta Bydgoszczy dyskutowano o inicjatywie powołania Uniwersytetu Medycznego im. Ludwika Rydygiera nad Brdą. Możliwości oddziaływania samorządu są dość mocno w tej materii ograniczone, samorządowcy mieli jednak potrzebę, aby w ten sposób wesprzeć działania na szczeblu parlamentarnym. Niestety brak przedstawicieli UMK oraz ministerstw: Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Zdrowia; sprawił, iż debata nie była pełna.

 

- Dzisiaj Bydgoszczanie chcą powrotu tej uczelni do Bydgoszczy – mówił na samym wstępie przewodniczący Rady Miasta Bydgoszczy Zbigniew Sobociński.

 

Momentami dyskusja była trudna, ale małymi kroczkami prowadziła do consensusu. O ile wszyscy byli zgodni w kwestii potrzeby przywrócenia Bydgoszczy uczelnie medycznej, to dyskusyjne były już metody dochodzenia do tego celu.

 

- 160 tys. mieszkańców to zobowiązanie dla władz miasta i Rady Miasta. Najgorsze co możemy tera zrobić, to pozostać biernymi. 12 lat temu takiej sesji zabrakło, nikt nie pytał mieszkańców Bydgoszczy co sądzą o takim działaniu – mówił prezydent Rafał Bruski - Osobiście żałuje, że nie ma z nami rektora Uniwersytetu Mikołaja Kopernika prof. Andrzeja Styczyńskiego, który miałby okazję do przedstawienia swojego stanowiska.

 

Zdaniem prezydenta UMK nie może zasłaniać się wiecznie autonomią - Autonomia uczelni jest zagwarantowana w prawie, nie oznacza ona jednak, że można lekceważyć głosy społeczne.

 

Prezydent Bydgoski publicznie pytał, dlaczego w roku 2008 władze UMK przyblokowały plan rozwoju Collegium Medicum, również publicznie zapytał o kwestię utworzenia nowego kierunku, stomatologii - Panie rektorze, co pan zrobił przez ostatnia lata, aby plany te stały się rzeczywistością?

 

To pytanie musiało pozostać jednak bez odpowiedzi, z uwagi na nieobecność rektora UMK, który nie delegował również nikogo ze swoich przedstawicieli.

 

- Poparcie tej inicjatywy pokazuje, że nie ma akceptacji społecznej dla tego co się stało – wrócił do historii poseł Zbigniew Pawłowicz, który reprezentuje komitet obywatelski – Decyzję tą podsumował bardzo trafnie ówczesny rektor UMK. Cytuję ,,medycyna kosztuje w prawdzie bardzo dużo, ale my ją dostajemy prawie za darmo”. W roku 2004 nie było żadnych uwarunkowań formalno-prawnych, aby likwidować z ponad 20 letnim dorobkiem, dobrze prosperującą Akademie Medyczną w Bydgoszczy. (…) Po 11 latach, aby bronić tej złej i dyskryminującej nasze miasto decyzji, wydawane są przez władze UMK w Toruniu publiczne pieniądze na bilbordy instalowane w Bydgoszczy, które mają pokazać mieszkańcom, jaki to sukces osiągnęło Collegium Medicum dzięki włączeniu do Torunia. Jeżeli jest tak dobrze, to dlaczego jest brak społeczny akceptacji dla tych rozwiązań? Kolejny raz środowiska toruńskie dokonują manipulacji faktami i przedstawiają półprawdy. Władze UMK wykorzystują dorobek intelektualny Collegium Medicum dla pozyskiwania grantów w Toruniu.

 

Szersza wypowiedź posła Pawłowicza:

{youtube}e0EiyUOWlfY{/youtube}

 

Zdaniem Pawłowicza UMK z jednej strony potrzebuje Collegium Medicum do uzyskiwania grantów na toruńskie szpitale, z drugiej jednak obawia się o swoją pozycję, gdyż konsolidacja bydgoskich uniwersytetów doprowadziłaby do zmiany układu sił na akademickiej mapie województwa - Chodzi o zachowanie pozycji akademickiej Torunia w regionie. Obecna sytuacja daje UMK niezasłużoną rolę.

 

Poseł Zbigniew Pawłowicz zaproponował, aby podjąć kroki w celu powołania związku bydgoskich uczelni, w skład którego wszedłby nowo utworzony Uniwersytet Medyczny. W jego opinii taki krok zmieniłby nastawienie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

 

Niefortunny termin sesji

Idea utworzenia Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy łączy wszystkie obecne w Radzie Miasta stronnictwa, ale na dzisiejszej sesji również dochodziło do zgrzytów.

 

Poseł Tomasz Latos przyznał, że brak przedstawicieli rządu nie świadczy o złej woli, ale o braku możliwości reakcji w ciągu 5 dni - Minister Andrzej Bobko, który nadzoruje tą sprawę jest obecnie za granicą i choćby bardzo chciał, nie mógł tutaj dzisiaj przyjechać. Z tego co wiem wyraża on wolę spotkania z państwem – wyjaśniał.

 

Zdaniem Latosa błędem było robienie sesji dzisiaj, na dwa tygodnie przed wyborami władz UMK, gdyż kampania wyborcza na toruńskiej uczelnie nie sprzyja dialogowi. Latos zapowiedział jednak, że zrobi wszystko co będzie możliwe, aby przekonać jak największą liczbę posłów PiS dla tej inicjatywy.

 

Również poseł Łukasz Schreiber dał do zrozumienia, iż zrzucając całą odpowiedzialność na PiS za wynik tej inicjatywy, postępuje się nie do końca uczciwie, dając do zrozumienia, że zarówno posłowie PiS i PO będą pewnie w tej sprawie podzieli. Poparła go w tym poglądzie posłanka Teresa Piotrowska z PO, która dała do zrozumienia, iż nie można całej odpowiedzialności za powodzenie inicjatywy zrzucać na lokalnych posłów PiS.

 

Zarówno Latos, Schreiber i Piotrowska z uznaniem odnieśli do propozycji powołania związku bydgoskich uczelni wyższych.

 

Reakcja na bieżące działania

- Zwołałem sesję w tym trybie, jako reakcję co się działo w Toruniu – tłumaczył się ze swojego wniosku o nadzwyczajną sesję, prezydent Rafał Bruski. Przed tygodniem wicepremier Jarosław Gowin gościł w Toruniu, gdzie spotykał się m.in. z władzami miasta i UMK, co zdaniem Bruskiego pokazuje, iż zamiast otwartej debaty, rozmowy o tej ważnej sprawie toczą się w zaciszu gabinetów.

 

- Bydgoszcz jest jak matka, której odebrano dziecko siłą do adopcji. Matka walczy teraz o swoje dziecko – podsumował dyskusję prezydent Bydgoszczy.

 

]]>
Bydgoszcz Mon, 29 Feb 2016 18:13:04 +0100
Monika Pawłowska z Kruszwicy w finale Miss Województwa Kujawsko-Pomorskiego 2016 https://portalkujawski.pl/kruszwica/item/8554-monika-pawlowska-z-kruszwicy-w-finale-miss-wojewodztwa-kujawsko-pomorskiego-2016 https://portalkujawski.pl/kruszwica/item/8554-monika-pawlowska-z-kruszwicy-w-finale-miss-wojewodztwa-kujawsko-pomorskiego-2016

Od 9 stycznia do 7 lutego trwały eliminacje do tytułu Miss Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Do finału przeszła również kruszwiczanka Monika Pawłowska.

 Dla dziewczyn przygotowano poza sesjami zdjęciowymi i nauką choreografii szkolenia i warsztaty. Dziewczęta odwiedzą kilka miejsc w regionie oraz wezmą udział w zgrupowaniu. Laureatka Miss Regionu, I i II Wicemiss będą reprezentowały kujawsko-pomorskiego w ogólnopolskich eliminacjach do finału Miss Polski

 

]]>
Kruszwica Mon, 29 Feb 2016 17:43:44 +0100
Apelują o wywieszenie flag we wtorek 1 marca https://portalkujawski.pl/region/item/8553-apeluja-o-wywieszenie-flag-we-wtorek-1-marca https://portalkujawski.pl/region/item/8553-apeluja-o-wywieszenie-flag-we-wtorek-1-marca

Tego dnia przypada Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, dlatego też wojewoda Mikołaj Bogdanowicz wraz z bydgoską delegaturą Instytutu Pamięci Narodowej, apelują do mieszkańców województwa kujawsko-pomorskiego, o wywieszenie flag narodowych, jako hołdu dla żołnierzy podziemia niepodległościowego.

- Już dzisiaj apeluje o solidarność z tym dniem i wywieszenie flag – zaapelował na ubiegłotygodniowej konferencji prasowej, doradca wojewody, Jacek Tarczewski, co poparł w swojej wypowiedzi jego szef.

 

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych obchodzimy od 2011 roku. Sejm przyjął stosowną uchwałę z inicjatywy śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

 

Dzień 1 marca nawiązuje do wydarzeń z 1951 roku, gdy w więzieniu mokotowskim wykonano wyrok na siedmiu członkach VI Zarządu Zrzeszenia ,,Wolność i Niezawisłość”, którzy byli ostatnimi koordynatorami tego zrzeszenia.

 

Termin Żołnierze Wyklęci odnosi się do tych wojskowych, którzy nie zaakceptowali podległości Polski wobec Moskwy i po zakończeniu II wojny światowej rozpoczęli walkę z nowym, sowieckim, okupantem. Przez dziesiątki lat propaganda przedstawiała ich jako zwykłych bandytów i morderców, stąd też termin ,,wyklęci”. Dopiero po 1989 roku zaczęto stopniowo przywracać im cześć. Bieżący rok wydaje się pod względem promocji pamięci o ,,wyklętych” przełomowy.

 

Więcej o bydgoskich obchodach Tak Bydgoszcz Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych nigdy nie świętowała.

 

]]>
Regionalne Mon, 29 Feb 2016 17:03:22 +0100
,,Gdyby łatwiej było kupić bilet, to byłoby mniej gapowiczów” https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/8549-gdyby-latwiej-bylo-kupic-bilet-to-byloby-mniej-gapowiczow https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/8549-gdyby-latwiej-bylo-kupic-bilet-to-byloby-mniej-gapowiczow

Postulat usprawnienia dystrybucji biletów komunikacyjnych w Bydgoszczy podnosiliśmy na naszych łamach wielokrotnie. Gdy wydawało się, iż samorządowcy nie zauważają w tym problemie priorytetu, na ubiegłotygodniowej sesji Rady Miasta, swoje spostrzeżenia przedstawił radny Andrzej Kaczmarek, który zasiada w koalicyjnym klubie PO i SLD Lewica Razem.

Podczas ostatnich obrad Rady Miasta radny Andrzej Kaczmarek zaapelował do prezydenta o zwiększenie systemu dystrybucji, co jego zdaniem wpłynie na mniejszą liczbę pasażerów jeżdżących na gapę.

 

Spostrzeżenia radnego mogą być bardzo realne, bowiem przeprowadzone w Warszawie badanie wykazało, iż główną przyczyną jazdy bez biletu, jest problem z jego zakupem. Patrząc z punktu widzenia Bydgoszczy, w niektórych częściach miasta kupić bilet jest trudno, szczególnie wieczorami lub w niedziele. Chcąc kupić bilet u kierowcy, powinniśmy mieć odliczone pieniądze, a z tym bywa różnie.

 

Kilka miesięcy temu, na poważnie za uszczelnianie systemu dystrybucji biletów wzięły się władze Wrocławia, czego efekty miasto odczuło w postaci wyższych wpływów do budżetu.

 

O warszawskim badaniu dyskutowano podczas IV Kongresu Transportu Publicznego, który miał miejsce w Bydgoszczy w 2014 roku. Obecni byli też przedstawiciele firm zajmujących się zarządzaniem biletomatami. Jak sami przyznali, urządzeń nie trzeba kupować, ale można wydzierżawić na podobnych kosztach, jak dzisiaj ZDMiKP współpracuje z kioskami.

 

]]>
Bydgoszcz Mon, 29 Feb 2016 08:27:49 +0100