Wojewoda po analizie protokołów z obrad Rady Miejskiej w 2011 roku ocenia, iż doszło do naruszenia zasad planowania przestrzennego. Prawnik reprezentująca urząd wojewody, opierając się o orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego uważa, że inowrocławski samorząd naruszył przepisy, które wymagają głosowania każdej uwagi, którą do danego planu wnoszą mieszkańcy. Jak wynika z protokołów Rady Miejskiej Inowrocławia tego nie uczyniono, stąd też wojewoda wnosi o unieważnienie całej uchwały.

Do sprawy włączyły się na dzisiejszej rozprawie osoby prywatne – Zofia Zwolińska i Magdalena Balcerzak-Piwowar, które uważają, iż plan zagospodarowania Placu Klasztornego narusza ich interes. Na temat Magdaleny Balcerzak-Piwowar zrobiło się głośno w ogólnopolskich telewizjach, zarzuca ona bowiem, iż przyjęty plan doprowadził ją do milionowych strat, gdyż uniemożliwił dojazd do remontowanego za pieniądze unijne hotelu.

Prawniczki reprezentujące Radę Miejską Inowrocławia uważają, że nawet jeśli doszło do naruszenia prawa, to było ono nieznaczne i nie powinno skutkować unieważnieniem planu przestrzennego. Podnosiły one również, iż taki sposób przyjmowania planów zagospodarowania przestrzennego był akceptowany w tamtym okresie przez wojewodę.

Sąd uznał, że istotne dla wydania orzeczenia będzie zbadanie dokumentacji prac planistycznych. Przedstawicielka wojewody poinformowała, że udostępnienia tej dokumentacji w październiku odmówił wojewodzie prezydent Inowrocławia. Sąd zobowiązał Radę Miejską Inowrocławia do dostarczenia dokumentacji w ciągu 10 dni, licząc od dzisiaj.