Zdaniem inowrocławskiego ratusza pozwoli to zachować transparentność, bowiem prezydent Inowrocławia nie tylko podpisał się pod listem intencyjnym, ale inwestycja ma objąć kilka działek, które są własnością inowrocławskiego samorządu. To wprost stawia Miasto Inowrocław w pozycji strony tego postępowania.
- Wyłączenie Miasta Inowrocławia z postępowania zapewni transparentne i niebudzące żadnych wątpliwości rozstrzygnięcie sprawy – wyjaśnia prezydent Ryszard Brejza.