W drugie dzień świąt – 26 grudnia – policjanci otrzymali informację o tym kto może być podejrzany o napad. Przeprowadzone jeszcze tego samego dnia czynności operacyjne pozwoliły potwierdzić, że rozboju dokonał 47-latek z Inowrocławia. Jeszcze tego samego dnia wieczorem został aresztowany. Policjanci namierzyli również broń, której użył do sterroryzowania obsługi stacji – teraz biegli wyjaśniają, czy faktycznie był to pistolet na ostrą amunicję.
W środę sąd przychylił się do wniosku prokuratury o jego tymczasowy 3-miesięczny areszt. Za rozbój z wykorzystaniem broni grozi mu kara przynajmniej 3 lat pozbawienia wolności.