Kwotę 7 mln zł na ten cel prezydent chce uzyskać poprzez podniesienie podatku od nieruchomości do stawek proponowanych przez Ministra Finansów. Szacuje się, że od mieszkania o powierzchni 100 metrów kwadratowych zapłacimy 7 zł więcej. Firmy zajmujące budynek o wielkości 150 metrów kwadratowych zapłacą natomiast 112 zł rocznie więcej.
Miasto planuje natomiast zrezygnować z opłaty targowej, gdyż ściąganie tego podatku lokalnego jest dość drogie. Niewykluczone jednak, że będzie ona obowiązywać w samym centrum miasta, aby kwotami zaporowymi zniechęcić do prowadzenia nieestetycznych punktów handlowych. Prezydent Bruski ma tutaj na myśli chociażby targowisko przy ulicy Gdańskiej, przy Rywalu.