Żółte kwiaty do ogrodu - jak się prezentują?

Żółte kwiaty są symbolem szczęścia i optymizmu. W ogrodzie mogą stanowić jasny, energetyzujący akcent, przyciągając wzrok i wprowadzając pozytywną energię. W tej sekcji omówimy, jak żółte kwiaty mogą odmienić przestrzeń ogrodową i jakie gatunki są szczególnie godne polecenia.

Przede wszystkim, żółte kwiaty wieloletnie, takie jak rudbekia, heliopsis czy coreopsis, mogą być wspaniałym dodatkiem do każdego ogrodu. Są one nie tylko piękne, ale również stosunkowo łatwe w uprawie, co czyni je doskonałym wyborem nawet dla początkujących ogrodników. Ponadto, żółte kwiaty na balkon, takie jak tagetes czy pelargonie, mogą rozjaśnić nawet najmniejszą przestrzeń, tworząc przytulną i ciepłą atmosferę.

 

Różowe kwiaty do ogrodu - stwórz piękne rabaty

Różowe kwiaty to esencja delikatności i romantyzmu. Mogą one wprowadzić do ogrodu element subtelności i elegancji. W tej części skupimy się na tym, jak różowe kwiaty mogą przemienić Twój ogród w czarodziejską oazę oraz jakie gatunki warto wziąć pod uwagę.

Różowe kwiaty wieloletnie, jak piwonie, floksy czy różaneczniki, oferują szeroki wachlarz odcieni od pastelowych po intensywne fuksje, pozwalając na stworzenie wielowymiarowych kompozycji. Równie atrakcyjne są różowe kwiaty na balkon, takie jak surfinie czy begonie, które mogą dodać koloru nawet najmniejszym przestrzeniom. Pamiętaj, że właściwa pielęgnacja różowych kwiatów jest kluczowa, aby mogły one w pełni rozkwitnąć i cieszyć oko przez długi czas.

 

Najlepsze odmiany żółtych kwiatów

Wybór odpowiednich odmian kwiatów może być kluczowy dla sukcesu w ogrodnictwie. Poniżej przedstawimy kilka interesujących odmian żółtych kwiatów, które mogą stać się ozdobą każdego ogrodu czy balkonu.

• Rudbekia 'Goldsturm' - Ta odmiana rudbekii jest szczególnie ceniona za obfite i długotrwałe kwitnienie. Jej intensywnie żółte płatki z ciemnobrązowym środkiem przyciągają wzrok i są wspaniałym dodatkiem do każdego ogrodu.

• Heliopsis 'Sunburst' - Charakteryzuje się dużymi, żółtymi kwiatami z czerwonymi akcentami przy nasadzie płatków. Jest to roślina odporna i łatwa w uprawie, co sprawia, że jest doskonała dla ogrodników na każdym poziomie doświadczenia.

• Coreopsis 'Zagreb' - Małe, intensywnie żółte kwiaty tego zawilca tworzą efektowne kępy, które mogą być pięknym akcentem w każdej kompozycji ogrodowej.

 

Najlepsze odmiany różowych kwiatów

Różowe kwiaty oferują szeroki zakres możliwości aranżacyjnych, od delikatnych pasteli po intensywne, głębokie barwy. Oto kilka odmian, które mogą wzbogacić Twój ogród o różowe akcenty:

• Piwonia 'Sarah Bernhardt' - Ta odmiana piwonii jest ceniona za duże, pachnące kwiaty w kolorze jasnoróżowym. Jest to roślina wieloletnia, która przez wiele lat może zdobić ogród.

• Floks 'Bright Eyes' - Oferuje kwiaty w pięknym odcieniu różu z ciemnoróżowym środkiem, tworząc kontrastową i przyciągającą wzrok kompozycję.

• Różanecznik 'Nova Zembla' - Jest to odmiana, która zachwyca intensywnie różowymi, dużymi kwiatami. Różaneczniki są doskonałym wyborem dla osób, które chcą stworzyć w ogrodzie kolorowe i trwałe kompozycje.

 

Pielęgnacja żółtych kwiatów i różowych kwiatów - stosuj się do wymagań gatunków

Pielęgnacja kwiatów, zarówno żółtych, jak i różowych, jest kluczowym elementem, który decyduje o ich zdrowiu, wzroście i obfitości kwitnienia. W tej sekcji podzielimy się kilkoma wskazówkami, jak dbać o te rośliny, aby cieszyć się ich pięknem przez cały sezon.

Podstawą jest zapewnienie odpowiednich warunków wzrostu, które różnią się w zależności od gatunku. Warto zwrócić uwagę na potrzeby wodne, wymagania dotyczące światła oraz preferowany typ gleby. Regularne nawożenie i ochrona przed szkodnikami oraz chorobami również odegrają kluczową rolę w utrzymaniu zdrowia i witalności Twoich kwiatów. Pamiętaj, że szczegółowe informacje na temat pielęgnacji poszczególnych gatunków zawsze warto szukać w oparciu o konkretną odmianę, którą wybrałeś do swojego ogrodu lub na balkon.

W przemówieniach rozpoczynających uroczystą sesję była mowa o inwestycji wodociągowej, która przez ostatnie miesiące dała się chyba wszystkim bydgoszczanom odczuć, ale też z małym przymrużeniem oka dywagacje, czy król Kazimierz swoją wielkość zawdzięcza temu, że wyróżnił Bydgoszcz. Zaczęło się jednak od uroczystego wprowadzenia sztandaru miasta i odegraniu Hejnału Bydgoszczy.

 

- Urodziny Miasta Bydgoszczy to doskonała okazja, aby podsumować co się wydarzyło w ostatnim roku. Jakie Bydgoszcz odniosła sukces, czego doświadczyła, jak ten ostatni rok wyglądał dla mieszkańców Bydgoszczy – mówiła przewodnicząca Rady Miasta Bydgoszczy Monika Matowska, która wywołała temat inwestycji wodociągowej - Bydgoszcz pokazała, że potrafi sobie radzić w sytuacjach trudnych i zaskakujących – mam tu na myśli inwestycję, która była rozłożona na kilka lat i musieliśmy ją wykonać w bardzo przyśpieszonym tempie. To pokazuje, że w sytuacjach kryzysowych potrafimy sobie radzić.

 

Matowska wspomniała jednak, że ważna była cierpliwość mieszkańców, którzy odczuli prowadzenie tej inwestycji na własnej skórze - Bydgoszcz pokazała swoją cierpliwość i tu ukłony dla mieszkańców, którzy przetrwali razem z miastem ten trudny moment.

 

Prezydent Rafał Bruski podkreślił, że Bydgoszcz to miasto założone przez króla Kazimierza III Wielkiego, które najbardziej wyraziście się rozwinęło - Dumnie spoglądający na nas Kazimierz III Wielki założył kilkadziesiąt miast, wśród tych miast oczywiście Bydgoszcz, która tą szansę w największym stopniu wykorzystała i to jest zasługa dla tych, którzy przez te wiele lat o Bydgoszcz dbali.

 

Poseł Włodzisław Giziński zażartował nawet, że być może króla Kazimierza nazywamy Wielkim właśnie z powodu tego dokonania - 678 lat temu Kazimierz Wielki – ten przydomek zresztą przyznano mu w związku z przyznaniem praw miejskich Bydgoszczy.

 

Piszemy o tym wszystkim z lekkim przymrużeniem oka, bo zapewne nawet gdyby ten władca Bydgoszczy wtedy nie założył, to nasze miasto z powodu swojego potencjału i tak by się rozwijało, być może trochę wolniej. Nie mniej jednak kiedy jak nie w urodziny Bydgoszczy możemy sobie pozwolić na taką megalomanię.

 

Urodziny Bydgoszczy to także okazja do wręczenia wyróżnień – medalem prezydenta Bydgoszczy wyróżniono malarza Ignacego Bullę, który namalował portrety wiszące w ratuszu, honorowych obywateli Bydgoszczy. Laurem Andrzeja Szwalbego kapituła wyróżniła Marzenę Matowską, wieloletnią dyrektor Miejskiego Centrum Kultury, za całokształt aktywności. Laur Mariana Rejewskiego dla docenienia osób przed 40. rokiem życia przyznano raperowi Biszowi, czyli Jarosławowi Jaruszewskiemu.

 

Inowrocław zawarł umowę z firmą Chilico, która ma opracować wstępny projekt miejskiego programu refundacji leczenia metodą in vitro. Wstępny projekt programu już jest, teraz musi go zaopiniować Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, dopiero z jej pozytywną opinią program będzie mógł trafić pod obrady Rady Miejskiej w celu ostatecznego zatwierdzenia. Inowrocławski program ma objąć 10 par.

 

- Działając konsekwentnie, przechodzimy do realizacji następnego etapu wdrożenia miejskiego programu IN VITRO. Będzie to kolejne, obok rządowego projektu, wsparcie dla par chcących skorzystać z nowoczesnej metody leczenia niepłodności. Szansę na zostanie rodzicem powinien mieć każdy, spełnienie tego marzenia nie powinny ograniczać możliwości finansowe – podsumowuje pełniący funkcję Prezydenta Miasta Inowrocławia Wojciech Piniewski.

 

Jak porównamy zdjęcia z lutego i teraz z kwietnia, to widoczna jest diametralna różnica. Weszliśmy bowiem w etap, gdzie wizualnie postępy będą najszybciej widoczne.

 

Zdjęcie z lutego:

 

Aktualne zdjęcia:

 

 

W czwartym kręgu Opery znajdzie się przestrzeń kulturawno-wystawowa oraz sala kinowa na ponad 200 osób. Czwarty krąg z istniejącym budynkiem Opery Nova będzie połączony łącznikiem. Budowę finansuje Województwo Kujawsko-Pomorskie i Miasto Bydgoszcz.

W kujawsko-pomorskim zatrzymano w 2023 roku 7113 pijanych kierowców – to czwarty najwyższy wynik w liczbach bezwzględnych, ale jak przeliczymy go na populację, to w kujawsko-pomorskim zatrzymano aż 35,4 pijanych kierowców na 10 tys. mieszkańców. To najwyższy wynik w kraju.

 

 

- Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla osób, które decydują się na prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Jeśli konfiskata samochodu to mało, to warto mieć świadomość, że jeśli pijany kierowca spowoduje wypadek, to jego polisa OC pokryje szkody osób pokrzywdzonych, ale nie zapewni mu ochrony finansowej. W takiej sytuacji ubezpieczyciel zażąda zwrotu wszystkich poniesionych kosztów – należy mieć świadomość, że mogą to być bardzo wysokie kwoty. Suma gwarancyjna dla ubezpieczenia OC, czyli maksymalna wartość szkody, do której odpowiada ubezpieczyciel, wynosi obecnie ponad 1 mln euro dla szkody w majątku i ponad 5 mln euro dla szkód osobowych – mówi Katarzyna Gaweł, ekspertka rankomat.pl.

 

Pijani kierowcy są najmniejszym problemem w województwie malopolskim, gdzie na 10 tys. osób zatrzymano 17,1 osoby. To ponad dwa razy mniej niż w kujawsko-pomorskim.

 

Rok 2020 był pierwszym, w którym w skali kraju stwierdzono mniej niż 100 tys. pijanych kierowców. Przed 2014 rokiem było to jednak jeszcze ponad 150 tys.

 

 

– Sztuczna inteligencja bardzo nam pomoże przyspieszyć rozwijanie nowych i innowacyjnych leków. To pierwsza istotna sprawa. Dlaczego jest tak ważna? Po pierwsze, może nam pomóc szybciej realizować prace badawczo-rozwojowe, pozwala nam na jeszcze bardziej precyzyjne działania, bardziej indywidualnie nakierowane na potrzeby pacjenta. Możemy też odchodzić dalej od podejścia, że jedna tabletka jest dla wszystkich, bo w rzeczywistości tak nie jest – mówi agencji Newseria Biznes Geraldine Schenk, dyrektor zarządzająca Johnson & Johnson Innovative Medicine Poland.

 

– Zaawansowana AI, dysponująca bardzo dużą ilością danych, pozwala nam m.in. na preselekcję pacjentów, dobranie odpowiedniego leczenia i przewidzenie tego, w jaki sposób może ono wpłynąć na pacjenta. Firmy farmaceutyczne już robią pierwsze kroki w tym kierunku – mówi Łukasz Hak, dyrektor medyczny Johnson & Johnson Innovative Medicine.

 

Jak wynika z ubiegłorocznego raportu PARP („Zastosowania sztucznej inteligencji w gospodarce”), ta technologia jest kluczowa dla rozwoju współczesnej medycyny. Jednym z głównych zastosowań AI w tym obszarze jest diagnostyka: algorytmy mogą przeanalizować wyniki badań pacjenta, pomóc lekarzowi w postawieniu właściwej diagnozy i zasugerować dobór najbardziej efektywnej metody leczenia. AI jest też coraz powszechniej wykorzystywana m.in. w celu personalizacji leczenia i monitorowania stanu zdrowia pacjentów czy usprawnianiu procesów w szpitalach i placówkach medycznych. Ma też potencjał, żeby skrócić kolejki do lekarzy i badań diagnostycznych, na które pacjenci czekają miesiącami. Do tego dochodzi jeszcze czas oczekiwania na opis badania: według NIK 65 proc. opisów tomografii komputerowej, rezonansu magnetycznego czy mammografii jest sporządzanych w czasie do trzech dni, a 16 proc. – powyżej dwóch tygodni. Diagności są przeładowani biurokracją, a sztuczna inteligencja może ich w tym odciążyć, analizując i tworząc opisy badań dużo szybciej.

 

– Sztuczną inteligencję wykorzystujemy również w celu przyspieszenia badań klinicznych – mówi Łukasz Hak. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne.

 

– Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala nam też obniżyć koszty rozwijania nowych leków, z jej pomocą rezultaty naszych badań mogą być jeszcze lepsze – dodaje Geraldine Schenk. – Cały czas szukamy też nowych sposobów podawania innowacyjnych leków, aby przykładowo zamiast dawkowania dożylnego pacjenci mogli przyjmować je w postaci tabletek lub samodzielnie aplikowanych zastrzyków.

 

Wszystkie nowe leki, które trafiają na rynek, są wynikiem długotrwałych kosztownych prac badawczo-rozwojowych i badań klinicznych, które służą przetestowaniu ich skuteczności i bezpieczeństwa. Z raportu EFPIA „The Pharmaceutical Industry in Figures 2022” wynika, że statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań, dając chorym nadzieję na wyleczenie lub wydłużenie życia. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat.

 

Cały ten proces jest nie tylko żmudny i czasochłonny, ale i bardzo kosztowny: według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie algorytmów sztucznej inteligencji pozwala obniżyć te koszty i skrócić cały proces. Pomaga badaczom szybciej projektować potencjalne leki m.in. w onkologii, immunologii, neurologii i chorobach rzadkich. Może również przyspieszyć projektowanie cząsteczek de novo i zrozumienie ich cech, które są trudne do przetestowania w badaniach klinicznych, takich jak toksyczność i immunogenność.

 

– Możemy używać algorytmów uczenia maszynowego (machine learning, ML) do analizowania rzeczywistych danych zdrowotnych z zasobów takich jak zdezidentyfikowana elektroniczna dokumentacja medyczna, laboratoria, roszczenie i obrazowanie, by identyfikować i ustalać priorytety geograficzne i organizację opieki zdrowotnej. Placówki ocenione wysoko przez modele sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego zarejestrowały 1,2–2,6 raza więcej pacjentów i wykazały większą różnorodność – podkreślają przedstawiciele Johnson & Johnson Innovative Medicine Poland. – Wykorzystując generatywne rozwiązania SI, można gromadzić spostrzeżenia i informacje z wielu krajów na temat stale zmieniającego się środowiska regulacyjnego.

 

Opracowywanie przełomowych, coraz bardziej spersonalizowanych leków i nowych ścieżek terapeutycznych przy wykorzystywaniu technologii – w tym również SI i ML – to główny cel Johnson & Johnson Innovative Medicine (dawniej Janssen Pharmaceutical Companies of Johnson & Johnson). Pod jednym brandem koncern Johnson & Johnson połączył swoje segmenty technologii medycznych i farmaceutyczny. Obszar działalności spółki się jednak nie zmienił.

 

– Obszarem priorytetowym jest dla nas wczesne wykrywanie chorób, diagnostyka i medycyna precyzyjna, dostosowana do indywidualnych potrzeb pacjentów – mówi Geraldine Schenk.

 

Jak wskazuje, firma skupia się na szukaniu rozwiązań dla najbardziej skomplikowanych problemów terapeutycznych w obszarach takich jak onkologia, immunologia, neurologia, zwyrodnienie siatkówki i kardiologia.

 

– Dziedziną, w której dostrzegamy największą niezaspokojoną potrzebę medyczną, są choroby rzadkie. Statystycznie tylko 7–8 proc. chorób rzadkich jest rozpoznawanych i leczonych, mowa więc tylko o garstce pacjentów. W obszarze naszych zainteresowań są chociażby choroby siatkówki, w których pacjenci tracą zdolność widzenia – wymienia dyrektor zarządzająca Johnson & Johnson Innovative Medicine Poland.

 

– Tym, nad czym obecnie pracujemy, są głównie terapie komórkowe, w których – jeśli pacjent ma np. chorobę onkologiczną – pobieramy od niego krew, wybieramy z tej krwi komórki immunologiczne i uczymy je, w jaki sposób one mają walczyć z chorobą, czyli w tym przypadku z nowotworem, a następnie podajemy je z powrotem pacjentowi. Jesteśmy bardzo blisko wprowadzenia tego na rynek w różnego rodzaju nowotworach, a naszym kolejnym krokiem związanym z terapiami komórkowymi są także schorzenia autoimmunizacyjne, gdzie możemy szkolić układ immunologiczny, żeby odpowiednio adaptował się i usuwał tego rodzaju schorzenia u pacjentów. To są bardzo obiecujące terapie, ponieważ one potrafią wyleczyć pacjenta, a nie tylko przedłużyć czas bez choroby – dodaje Łukasz Hak.

 

W okresie wrzesień 2023 – luty 2024 według badania RadioTrack Komitetu Badań Radiowych Radia PiK słuchało 8,2% słuchaczy – to najlepszy wynik od kilku lat, bowiem udało się przeskoczyć takie stacje jak: RMF Maxx, Radio Eska, Radio Pogoda, Złote Przeboge, czy TOK FM Agory.

 

Widoczny spadek Radia PiK nastąpił za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości – szczególnie widoczne było to od 2019 roku, gdy bywały momenty, gdy Radio Track dawało tej rozgłośni mniej niż 4% słuchalności w Bydgoszczy. Przebicie 8% to wyraźne odbicie się.

 

W Toruniu PiK jest już mniej popularny - uzyskał w ostatnim badaniu tylko 2,1% będąc poza pierwszą 10-tką, przegrywając nawet o 0,2 punktu procentowego z Radiem Maryja. Z drugiej strony jest to i tak widoczna poprawa, bowiem w okresie marzec – sierpień ubiegłego roku Radio Track dało Radiu PiK jedynie promilową słuchalność 0,3%.

 

Wracając jednak do Bydgoszczy – czwartą lokatę uzyskało Radio RMF Maxx z 8,1% słuchalności, przed Eską 6,8% i Radiem Pogoda 5,7%. W pierwszej dziesiątce znalazły się jeszcze: Złote Przeboje, TOK FM, Radio Plus i RMF Classic.