W Wielkiej Brytanii nie przeprowadzono badania exit poll, stąd też znamy tylko sondaże sprzed wyborów. Rządząca Partia Konserwatywna według badania Poll of Polls miała poparcie tylko na poziomie 11%. Dzisiaj premier Theresa May złożyła dymisję z funkcji szefowej Partii Konserwatywnej, wkrótce ma się też pożegnać z funkcją szefowej rządu. Niskie poparcie partii rządzącej to skutek przedłużającego się kryzysu z przyjęciem umowy wyjścia z Unii Europejskiej. Wygrała Partia Brexitu, której liderem jest jeden z głównych ojców wyjścia Brytyjczyków ze wspólnoty Nigel Farage, jeden z najbardziej znanych eurosceptyków w Parlamencie Europejskim. Partia Pracy może liczyć na poparcie na poziomie 19%. Partię Konserwatywną przeskoczy najprawdopodobniej także Liberalna Demokracja, której poparcie w ostatnim czasie gwałtownie wzrosło do 16%.

Tylko 4% poparcia uzyskała partia proeuropejska, z list której startował były polski minister finansów Jan Vincent Rostowski, który przed pięcioma laty, przegrał mandat europosła w województwie kujawsko-pomorskim.

Słaby wynik Partii Konserwatywnej to niezbyt dobra wiadomość dla PiS-u, bowiem torysi byli głównymi sojusznikami tej partii w Parlamencie Europejskim.