Jesteś tutaj: Home

Od czwartku będzie można zwiedzać bydgoskie muzeum aptekarskie

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz wtorek, 13 grudzień 2022 14:42

Dzieje Apteki pod ,,Łabędziem”, zlokalizowanej w reprezentacyjnej części ulicy Gdańskiej sięgają 1853 roku – w aptece leki można było kupować do 2017 roku, wówczas właściciele postanowili zamknąć aptekę. Obiekt wraz ze gromadzonymi przez ponad 150 lat eksponatami przejęło Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego, które postanowiło zaadoptować go na aptekę muzeum. Wernisaż wystawy stałej, praktycznie otwarcie obiektu dla mieszkańców nastąpi w czwartek 15 grudnia.

- Jakkolwiek leków nie będziemy sprzedawać, to będziemy oferować wiedzę o zdrowiu – mówi dr hab. Wojciech Ślusarczyk, który z ramienia Muzeum Okręgowego odpowiadał za przygotowanie wystawy. Wiedza o zdrowiu miałaby być oferowana w ramach organizowanych wewnątrz przestrzeni muzealnej wydarzeń np. warsztatów.

 

W tym obiekcie muzeum farmacji otwarte zostało w 2003 roku przez ówczesnego właściciela apteki Bartłomieja Wodyńskiego, który uznał, że warto podzielić się z innymi zbieranymi przez półtora wieku eksponatami. Było to muzeum prywatne. W 2017 roku apteka wraz z muzeum została zlikwidowana, jeden z głównych powodów to otwarcie kilka metrów dalej sieciowej apteki, natomiast brutalne realia rynkowe nie specjalnie pozwalały funkcjonować dwóm aptekom. Wówczas pojawił się pomysł przejęcia tego wszystkiego przez Muzeum Okręgowe.

 

- W latach 2016-2017 Miasto Bydgoszcz prowadziło rozmowy w zakresie pozyskania zbiorów dawnego Muzeum Farmacji prowadzone przez państwa wodyńskich. Osobiście uczestniczyłam w tych rozmowach, po długich rozmowach przekazaliśmy jako Miasto Bydgoszcz do Muzeum Okręgowego kwotę 1 mln zł na zakupy wszystkich muzealiów – wyjaśnia zastępca prezydenta Iwona Waszkiewicz.

 

 

 

Historię apteki, która rozpoczyna się w 1853 roku przybliżył dr Wojciech Ślusarczyk – To była trzecia apteka w mieście i pierwsza w tej nowoczesnej części miasta, która powstawała wzdłuż ulicy Gdańskiej. Była to bardzo ważna placówka w systemie opieki zdrowotnej i istniała na dobrą sprawę bez większych przerw do 2017. Wpisała się na trwałe w krajobraz ulicy Gdańskiej i świadomość bydgoszczan.

 

Jedną z perełek muzeum w dawnej aptece jest laboratorium galenowe, gdzie produkowano leki – W Polsce nie ma takiego laboratorium takiego jak u nas – podkreśla Ślusarczyk – Do tego stawiamy na edukację, chcemy aby apteka była miejscem spotkań z różnymi tematami, z ludźmi, z historią, ale także wiedzą o zdrowiu, a więc jakkolwiek leków nie będziemy sprzedawać to będziemy oferować wiedzę o zdrowiu.