Powiązań, głównie poprzez finansowanie przez prokremlowskich oligarchów, nie może się wyprzeć chociażby partia AfD, która polscy antyszczepionkowcy organizowali wspólne manifestacje. AfD posiadające reprezentację w Bundestagu w trakcie posiedzeń niemieckiego parlamentu krytykowało chociażby wspieranie Ukrainy i popieranie antyrosyjskich sankcji.

Okazuje się, że rosyjskie interesy w Niemczech reprezentują też inne siły polityczne. Partia Die Basis w ubiegłym roku do parlamentu się nie dostała. Już po samej agresji rosyjskiej na Ukrainie Die Basis stało na stanowisku, że Niemcy nie powinny nakładać na Rosję żadnych sankcji. Die Basis krytykuje dostarczanie przez Republikę Federalną Niemiec broni dla Ukrainy, bowiem to ma być antypokojowe działanie. Widocznie ta formacja stawiając takie oczekiwanie pokój upatruje w ogłoszeniu przez Ukrainę kapitulacji przed Putinem. Na stronie internetowej Die Basis znajdziemy też postulat wyjścia Niemiec z NATO, które jest obwiniane wprost za doprowadzenie do wojny na Ukrainie – co jest kalką propagandy Kremla.

W innej publikacji ze strony Die Basis pojawia się nawet opinia, że Niemcy powinny rozważyć nałożeniem sankcji na Stany Zjednoczone oraz próbuje usprawiedliwiać się zbrodnie rosyjskie na Ukrainie tym, że Ukraińcy mieli prześladować ludność Donbasu. Tutaj warto się na chwilę zatrzymać, bowiem oficjalny powód do wojny jaki przedstawia Rosja (nie nazywając swoich działań wojennymi) to rzekome ludobójstwo jakiego mieli dopuścić się Ukraińcy (taką narrację Rosja przedstawiła przed Trybunałem Sprawiedliwości w Hadze, który jednak te zarzuty oddalił z braku dowodów), czyli mamy powielenie narracji Kremla. Patrząc historycznie nie jest to nowa narracja, bowiem naziści zbrodnie dokonywane w Bydgoszczy również tłumaczyli rzekomymi prześladowaniami Niemców, które do dzisiaj nie zostały jednoznacznie udowodnione. Kolejny powód wojny według publikacji ze strony tej partii to także rozszerzanie się NATO, gdzie wprost się wskazuje, że zachód złamał ustalenia przyjmując w 1999 roku Polskę do NATO. Warto przypomnieć, że przed rosyjską agresją Moskwa przedstawiła wręcz oczekiwanie wycofania się NATO na pozycję z lat 90., mamy więc kolejne nawiązanie do narracji Kremla.

W końcu na trzy dni przed rozpoczęciem wojny przez Putina, partia Die Basis wystosowała oświadczenie, w którym stwierdza, że NATO od kilkunastu lot dąży do konfliktu oraz wezwało władze niemieckie, aby niemiecka armia wycofała się z tegorocznych ćwiczeń NATO, bo to w opinii tej partii dla Moskwy byłoby działaniem prowokacyjnym.

Polscy sojusznicy

Die Basis to co prawda dzisiaj nie jest licząca się w Niemczech siła polityczna, ale w Polsce powinna nas interesować za sprawą bliskiego sojuszu z partią Konfederacja Korony Polskiej, której liderem jest poseł Grzegorz Braun, wchodzącej w skład Konfederacji. Liderzy Die Basis Viviane Fischer i Reiner Fuellmich, byli nawet zapraszani do Sejmu. Konfederacja i Die Basis stworzyli wspólny projekt antyszczepionkowy, który nazwali Komisją Śledczą Norymbergia 2.0 – o tym projekcie już pisałem, wskazując, że jest głównie wykorzystywany przez rosyjskie media do pokazywania, że na zachodzie, w tym w Polsce łamane są prawa człowieka. W inicjatywę zaangażował się były poseł Jacek Wilk oraz były europoseł Mirosław Piotrowski.

Fischer, Fuellmich, Braun i inni liderzy Korony zawarli wspólną ,,deklarację warszawską przeciwko nowemu totalitaryzmowi” - Ze stolicy Polski doświadczonej przez dwa totalitaryzmy XX wielu, w sytuacji nadciągającego gwałtownie niespotykanego wcześniej zniewolenia, wzywamy wszystkich ludzi dobrej woli, aby zjednoczyli się ponad wszelkimi podziałami – czytamy w tym dokumencie, który rzekomego totalitaryzmu dopatruje się w działaniach mających na celu przeciwdziałać rozpowszechnianiu się pandemii COVID-19 - Władze państwowe w wielkim stopniu zmonopolizowały sferę medialną oraz podporządkowały sobie aparat przymusu i kontroli, brutalnie łamiąc podstawowe prawa i wolności ludzkie, operując kłamstwem, terrorem i strachem.

Politycy Die Basis na swojej stronie internetowej w ostatnim czasie powielają głównie antynatowską i antyukraińską narrację Kremla. W Polsce badania opinii publicznej pokazują, że zaufanie do NATO jest jedne z najwyższych w Europie, stąd też z taką narracją byłoby trudno się przebić. Poseł Grzegorz Braun ostatnie tygodnie głosi tezy, że Ukraińcy są w Polsce uprzywilejowani i prowadzi awantury w Sejmie, że w ramach solidarności z narodem ukraińskim wywieszono ich flagę na budynku Sejmu RP.

Trudno przejść bez echa

Powiązania polskich polityków z partią Die Basis, która wprost powiela narrację Kremla i realizuje rosyjski interes, wymagają dogłębnego wyjaśnienia. Jednocześnie wspominani politycy chcąc zachować powagę powinni odciąć się od Die Basis i jej liderów.