Na początek homilii biskup Włodarczyk wyraził wdzięczność,że może brać udział w uroczystości tak ważnych dla Bydgoszczy wydarzeń, bowiem diecezją bydgoską kieruje zaledwie od kilku miesięcy. W dalszej części kazania pokazał jednak, że nie jest mu obca najnowsza historia Bydgoszczy.
- Mieszkańcy miasta nad Brdą nie mogli cieszyć się z niepodległości w listopadzie 1918 roku, tak ludność Warszawy i innych terenów Odrodzonej Polski. Musieli cierpliwie czekać kolejne miesiące, ale przyszedł dzień wyjątkowy i historyczny – wskazywał bp. Krzysztof Włodarczyk, który następnie zacytował fragmenty ,,Dziennika Bydgoskiego” z 20 stycznia 1920 roku - To nie sen, to jawa – już Bydgoszcz Polska, już jesteśmy złączeni z naszą Macierzą w jedną całość.
- Dziękujemy Bogu za najważniejsze dla naszego miasta wydarzenie XX wieku, czyli za odzyskanie wolności i niepodległości, za zjednoczenie ziem trzech zaborów po wieloletniej niewoli – mówił o istocie sprawowanej Mszy - Dziękujemy za żołnierzy, którzy w każdym pokoleniu stawali do powstań narodowo-wyzwoleńczych, dziękujemy za dyplomatów, dzięki których zabiegom zwycięskie państwa uznały nasze prawo do wolności.
Dalsza część uroczystości odbyła się już na płycie Starego Rynku. Szerzej o tych uroczystościach piszemy: Bruski: Każdy bydgoszczanin powinien dzisiaj wspomnieć o tym, że 102 lata temu nasze miasto wróciło do Polski