Jeszcze na początku roku planowano przywrócić ruch tramwajowy na tym odcinku do początku roku szkolnego, co się nie udało. Przypomnijmy – 3 lata temu ruch tramwajowy został wstrzymany z powodu zapadania się gruntu z uwagi na nieudaną inwestycję developerską nad Brdą, w sąsiedztwie linii tramwajowej. Przebudowę układu torowego wymusiła również przebudowa Ronda Bernardyńskiego.
Z odpowiedzi na interpelację radnego Jarosława Wenderlicha dowiadujemy się, że Miejskie Wodociągi i Kanalizacja mają wątpliwości co do stanu technicznego kolektora kanalizacji sanitarnej. Wymaga do przeprowadzenia dodatkowych analiz. Dopiero po rozstrzygnięciu tego problemu będzie można ogłosić przetarg na budowę brakującego fragmentu torowiska. Na dzisiaj nikt nie jest jednak wstanie założyć prawdopodobnego harmonogramu.
Natomiast zastępca prezydenta Mirosław Kozłowicz, w odpowiedzi na tę informację wskazuje, że projekt w ramach którego ma powstać brakujące torowisko powinien być rozliczony do 2023 roku. Możemy uznać zatem ten termin jako brzegowy.