- Skąd Polak, my bydgoszczanie mamy wiedzieć co kto robi, co powiedział, co zamierza zrobić? Po prostu będziemy żyli w bańce tylko takiej jaką przygotują nam rzadzący krajem – mówił prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski kreśląc scenariusz, w którym Polacy będą uzależnieni od informacji podawane przez media zależne od polityków partii rządzącej.

W czasie bydgoskiego wiecu krytykowano też lokalnego posła Piotra Króla, który jest jednym z inicjatorów tej ustawy.

- Stoję tutaj dzisiaj bo tego wymaga przyzwoitość, bo nie wolno być obojętnym - mówił sędzia Sądu Rejonowego w Bydgoszczy, Jakub Kościerzyński - Jako sędziowie wiemy doskonale jaką wartość ma wolnośc mediów, wolne media. Wolne media to absolutny fundament dla społeczeństw demokratycznych, dla państw demokratycznych i wreszcie dla demokratycznego państwa prawa.

Zdaniem sędziego, jeżeli nie będzie wolnych mediów, to zabraknie przestrzeni do realizowania zapisanych w Konstytucji swobód obywatelskich do wolności wypowiedzi - Bez przestrzeni, w której można realizować wolność wypowiedzi, wolnośc słowa, te wolności zagwarantowane w artykule 54 nie będą mogły funkcjonować. To właśnie dzięki wolnym mediom możemy realizować swoje prawo do wypowiedzi, prawo do pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.