Powoli kończy się rewitalizacja Teatru Kameralnego, który jest położony blisko Rybiego Rynku. Rynek po przemianie będzie mógł zatem uzupełniać ofertę tej instytucji kultury, ale też znajdującego się w spichrzach Muzeum Okręgowego oraz zacumowanej Barki Lemara.

- Zależy nam na pełnej rewitalizacji Salonu Bydgoszczy – podkreśla prezydent Bydgoszczy Rafała Bruski. – Inwestycja na Rybim Rynku to kolejny ważny element tego planu. Dlatego po zakończeniu prac przy gmachu Teatru Kameralnego zlecimy zagospodarowanie przyległego terenu. Pozwoli to nadać całej okolicy estetycznego wyglądu.

- Rybi Rynek jak sama nazwa wskazuje pełnił rolę rynku, ale też pełnił funkcję portu. Gdzieś ta funkcja portu zniknęła nam na przestrzeni dziejów, nie widzimy jej. Takie symbole portu jak dźwig na nabrzeżu i inne elementy, będzie można przywrócić przy tej modernizacji – komentuje społeczny menedżer starówki Maciej Bakalarczyk.

W przygotowanie nowej koncepcji Rybiego Rynku zaangażowana będzie też Społeczna Rada ds. Estetyki na czele z prof. Dariuszem Markowskim. Kilka tygodni temu zawiesiła ona działalność na znak protestu, który dotyczył zbyt małej dbałości o estetykę miasta przy inwestycjach. Prezydent Rafał Bruski zwiększyć rolę tego społecznego ciała w procesie opiniowania nowych inwestycji, co pozwoliło podjąć decyzję o jej reaktywacji.

Prezydent zdradził, że w najbliższych miesiącach planowane jest też zamknięcie ruchu na ulicy Mostowej, która ma docelowo pełnić funkcję deptaku.

Problemowa działka

Tuż przy spichrzach funkcjonuje prywatny parking. Prezydent poinformował, że właściciel tej działki chce ją sprzedać za 20 mln zł, co jest ceną przez ratusz nie do zaakceptowania, w szczególności, że tę działkę poprzednie władze sprzedały za kilkaset tysięcy. Prezydent Rafał Bruski poinformował, że nie będzie do niej po metamorfozie Rybiego Rynku i tak dojazdu, stąd też funkcja parkingowa nie będzie mogła być realizowana.