Jesteś tutaj: Home

Spada współczynnik R – kujawsko-pomorskie ma szansę opanować sytuację epidemiczną jako jedno z pierwszych

Napisane przez  Łukasz Religa Opublikowano w Regionalne czwartek, 05 listopad 2020 00:06
Spada współczynnik R – kujawsko-pomorskie ma szansę opanować sytuację epidemiczną jako jedno z pierwszych Fot: Markus Spiske

Według prognoz Uniwersytetu Warszawskiego w Polsce dopiero pod koniec listopada powinien nastąpić szczyt zachorowań w drugiej fali COVID-19, dopiero po tym momencie przez grudzień i styczeń systematycznie zakażonych będzie ubywać. W części regionów stabilizacja może pojawić się jednak szybciej, w części zaś później. Wydaje się, że jest nadzieja, aby w kujawsko-pomorskim szczyt osiągnąć nawet w pierwszej połowie listopada, czyli w przyszłym tygodniu. Kluczowa będzie jednak nasza dyscyplina.

Parząc już historycznie – pierwszy szczyt w naszym województwie odnotowaliśmy 20 kwietnia, od tego momentu aż do czerwca mieliśmy spadek, a potem do sierpnia dość stabilną sytuację; w skali kraju szczyt natomiast nastąpił dopiero w czerwcu.

 

W ostatnich tygodniach w naszym województwie sytuacja była dość trudna, bowiem zachorowań na 1 tys. mieszkańców przypadało najszybciej, jeszcze przed tygodniem wskaźnik reprodukcji wirusa R był najwyższy w Polsce. Z danych na środę (4 listopada) wynika, że mamy najwięcej aktywnych przypadków na tysiąc mieszkańców – 10,61.

 

 

Reprodukcja spada

Jeszcze kilka dni temu kujawsko-pomorskie znajdowało się wśród województw, gdzie przybywało najwięcej zachorowań także w liczbach bezwzględnych. W ostatnich dniach już jednak oddalamy się od czołówki.

 

Wtorkowa analiza (4 listopada) dr Rafała Mostowego z Uniwersytetu Jagiellońskiego wskazuje, że mamy jeden z najniższych wskaźnik reprodukcji R w Polsce. W skali kraju jest to 1.18, gdy w naszym województwie może być to już wartość poniżej 1.1. Jeszcze przed tygodniem wskaźnik R przekraczał w naszym województwie 1.4. Daje to szansę, że wkrótce jego wartość spadnie poniżej 1, przez co epidemia przejdzie w fazę zanikania. Może się tak stać, jeżeli nie będziemy w kolejnych dniach przekraczali 1.5 tys. zachorowań oraz będą zdarzały się dni z mniejszą liczbą przypadków niż tysiąc.

Wykres: dr Rafał Mostowy / Uniwersytet Jagielloński

 

 

Dużo zależeć będzie jednak od naszej obywatelskiej dyscypliny, jest jednak nadzieja, że do świąt będzie możliwe znaczące zredukowanie liczby chorych na COVID-19 w kujawsko-pomorskim.

 

Nie wiadomo w jakim stopniu do rozwoju epidemii przyczynią się protesty jakie odbywały się w ostatnim czasie. Zdania są w tej materii podzielone, jedni twierdzą, że mogą one przynieść znaczące wzrosty, ale są też opinie, że nie będą one aż tak odczuwalne.

 

13 kwietnia 1346 roku

Król Kazimierz III Wielki

nadał Bydgoszczy prawa miejskie