Jesteś tutaj: Home

Republikanie obnażają ustawę śmieciową

Napisane przez  Ł.R. / Fundacja Republikańska Opublikowano w Regionalne środa, 05 czerwiec 2013 08:49

Już za kilka tygodni gospodarka odpadami będzie odbywać się na nowych zasadach, które mają być spełnieniem dyrektywy Unii Europejskiej. Fundacja Republikańska uważa, że konstrukcja przyjętej przez Sejm ustawy długofalowo uniemożliwi spełnienie tej dyrektywy i zabije konkurencję na rynku odpadów.

Do tej pory za gospodarkę śmieciami odpowiedzialni byli właściciele nieruchomości, którzy podpisywali umowę z wybraną firmą. Dla przedsiębiorców oznaczało to konieczność podwyższania swoich usług i obniżania cen, aby pozostać na rynku.

 

Od lipca te obowiązki przejmą gminy, które na mocy przetargów będą wyłaniane przez samorządy i uzyskają kilkuletnie kontrakty -  Tym samym przedsiębiorcy, którym nie uda się wygrać przetargu zmuszeni będą zwolnić pracowników i zamknąć swoją działalność. Poza gminami, nie będzie bowiem innych klientów, na rzecz których mogliby świadczyć swoje usługi – przedstawia w swojej analizie  Paweł Bukiel z Fundacji Republikańskiej.

 

Kolejne zagrożenie wiąże się z faktem, że warunki przetargów na utylizację odpadów komunalnych ustala gmina, a najważniejszym, o ile nie jedynym, kryterium wyboru kontrahenta jest cena. W sytuacji, w której przegrana w przetargu równa się bankructwu firmy, nie dziwią  więc przypadki, które miały już miejsce, gdzie przedsiębiorcy oferowali nierealnie niskie ceny w celu otrzymania zlecenia. Wiązać się to musi ze spadkiem jakości świadczonych usług. Swoistym paradoksem jest fakt, że firmy gospodarujące odpadami zmuszone są obniżyć cenę, pomimo tego, że faktyczni odbiorcy ich usług płacą więcej niż dotychczas – czytamy w dalszej części analizy.

 

Ta podwyżka kosztów związana będzie koniecznością zatrudnienia urzędników, którzy będą nadzorować gminne systemy utylizacji odpadów.

Fundacja Republikańska zwraca uwagę także na fakt, że uczciwi mieszkańcy będą musieli płacić za tych ,którzy nie będą chcieli płacić w terminie. Dzisiaj bowiem, gdy nie będziemy wywiązywać się z umowy, to firma zaprzestanie odbioru odpadów. W nowym systemie śmieci będą nadal odbierane, a gmina będzie musiała zatrudnić pracowników, którzy będą zajmować się ściganiem nieuczciwych mieszkańców.

 

Przekazanie gminom wszystkich praw i obowiązków odnośnie dysponowania odpadami stanowi przejaw polityki państwa, cechującej się brakiem zaufania do obywatela. Odbiera mu bowiem swobodę wyboru w dziedzinie, w której absolutna kontrola państwa nie ma aksjologicznego uzasadnienia. Komentowane zmiany nie zmierzają do zmniejszenia negatywnych skutków wytwarzania odpadów i gospodarowania nimi. Ich jedynym celem jest likwidacja wolnego rynku i wprowadzenie monopolu samorządów, które odtąd w sposób jednostronny narzucać będą stawki zarówno wytwórcom śmieci, jak i firmom zajmującym się ich utylizacją – ostrzega Fundacja Republikańska w swojej analizie.