Kościół dzisiaj upamiętnia objawienie Syna Bożego, którego elementem było złożenie hołdu przez mędrców ze wschodu. Ks. prof. Jacek Nowak z Uniwersytetu Kardynała Wyszyńskiego w Warszawie przypomina, że dzisiaj wspominamy też chrzest Jezusa w Jordanie oraz pierwszy cud w Kanie Galilejskiej. Warto o tym wiedzieć, bowiem cała otoczka jaka towarzyszy Trzem Królom, niekiedy sprawia, że o tym się zapomina.

W Piśmie Świętym nie pojawiają się żadne imiona, ani informacja ilu było dokładnie mędrców. Przyjęło się, że trzech z kilku powodów, Pismo wspomina bowiem o trzech darach: złocie, kadzidle i mirze. W trakcie dzisiejszych orszaków królowie reprezentują też trzy kontynenty: Europę, Azję i Afrykę.

Mędrcy, a królowie

Skoro mowa o mędrcach, to dlaczego nazywamy ich monarchami? Zdaniem francuskiego jezuity Xaviera Leona-Dufora, greckie magoi, to określenie mędrców pochodzenia nieżydowskiego, a w tamtym okresie dość popularne były rządy teokratyczne, czyli mędrcy mogli być jednocześnie monarchami. Imiona Kacper, Melchior i Baltazar pojawiły się dopiero w średniowieczu.

K+M+B 2020 czy C+M+B 2020?

Wczoraj na naszym fan page utworzyliśmy ankietę, w której pytamy czy skrót K+M+B to nawiązanie do imion wspomnianych mędrców. Większość głosów jest na ,,nie” - najstarsza tradycja pisana mówi o pisaniu słów - Christus mansionem benedicat (,,Niech Chrystus błogosławi dom”), co odzwierciedlałby skrót C+M+B. W polskiej tradycji przyjęło się jednak pisanie K+M+B, czyli faktycznego nawiązania do imion Kacpra, Melchiora i Baltazara, jak przypomina dzisiaj rzecznik Episkopatu, w takiej formie wierni proszą o błogosławieństwo przez stawiennictwo tych trzech świętych. Obie formy można uznać zatem za prawidłowe.