Jesteś tutaj: Home

Kończą swoją przygodę z Sejmem

Napisane przez  Łukasz Religa Opublikowano w Regionalne wtorek, 15 październik 2019 16:47

Patrząc na nazwiska posłów wybranych w okręgu bydgoskim nie sposób nie zauważyć, że mamy aż sześć nowych nazwisk, czyli aż 50% wybranych przez nas posłów przez ostatnie lata w Sejmie nie zasiadała. Właściwie, poza Iwoną Kozłowską, która była posłanką w przeszłości mamy sześciu debiutantów.

Skoro mamy tylu nowych posłów, oznaczać musi to też, że wielu polityków swoją karierę w Sejmie zakończyło. Było to możliwe chociażby z tego powodu, że kilku posłów przeszło na tzw. polityczną emeryturę.

 

- Teresa Piotrowska – w Sejmie od 2001 roku, w latach 2014-2015 minister spraw wewnętrznych. W przeszłości również wojewoda bydgoski. Związana z Platformą Obywatelską. W ostatnich wyborach nie kandydowała.
- Eugeniusz Kłopotek - pierwszy raz w Sejmie w 1997 roku, z małą przerwą związany z parlamentaryzmem do dzisiaj. Początkowo miał kandydować z Pomorza z listy PSL, ale zaprotestował o warunki koalicji z ugrupowaniem Pawła Kukiza.
- Zbigniew Pawłowicz – w latach 2007-2011 senator, od 2015 roku poseł. Głównie związany z Centrum Onkologii w Bydgoszczy, którego był wieloletnim dyrektorem. Zamierza dalej pracować w CO.

 

Dwóch posłów kończącej się kadencji zostało nie przeszło natomiast wyborczej weryfikacji, czyli mówiąc krótko wyborcy im podziękowali.

- Paweł Skutecki – w 2015 roku rozpoczęła się jego przygoda z polskim parlamentem, do którego się dostał jako lider listy Kukiz15 w okręgu bydgoskim. Pół roku temu w wyborach do Parlamentu Europejskiego przegrał ze swoimi asystentami. Do Sejmu zdecydował się kandydować z okręgu warszawskiego, w międzyczasie rozeszły się jego drogi z Pawłem Kukizem, bowiem kandydował z Konfederacji.

- Michał Stasiński – również w 2015 roku był sejmowym debiutantem z listy Nowoczesnej Ryszarda Petru. Był jednym z pierwszych posłów, którzy przeszli z Nowoczesnej do PO. W niedzielę uzyskał dość odległy wynik na liście Koalicji Obywatelskiej, dlatego w Sejmie go nie zobaczymy.

 

W Sejmie nie zobaczymy w roli posła również Krzysztofa Brejzy, który posłem jest od 2007 roku. Brejza został wybrany bowiem na senatora, będzie zatem bardziej obecny w sąsiednim budynku parlamentu.