Jesteś tutaj: Home

Kontrowersyjne stanowisko Prezydium Konferencji Rektorów Polskich z sugestią karania za krytykę LGBT

Napisane przez  Łukasz Religa Opublikowano w Regionalne sobota, 05 październik 2019 11:51

Przyjęte przed tygodniem przez Prezydium Konferencji Rektorów Polskich stanowisko sugerujące ,,odpowiedzialność dyscyplinarną” pracowników naukowych wywołało kontrowersje, bowiem tworzy obawę o ingerowanie w jedno z podstawowych praw człowieka, prawo do wolności wypowiedzi.

Gdyby sformułowania rektorzy bardziej przemyśleli, to sam oceniłbym je jako bardzo potrzebne. Czytamy w nim bowiem, że na uczelniach podstawową zasadą powinno być poszanowanie godności i szacunek człowieka niezależnie od przynależności etnicznej, wyznania itp. Wskazuje się też, że pracownicy uniwersytetów powinni dawać wzór powściągliwości języka i nie powinni nazywać części społeczeństwa ,,zarazą”. Wydaje się to jednak podstawą dobrego wychowania, nie mniej jednak Konferencja Rektorów niech o tym przypomina pracownikom uczelni, bowiem w dużej mierze od ich zachowania zależeć będzie czy będą postrzegani przez elitę narodu.

Dalej rektorzy kierują ważny apel – Coraz wyraźniej radykałowie obu stron wpływają na ogólną atmosferę społeczną. Dalsza eskalacja tego konfliktu jest groźna dla wszystkich!

 

Wątpliwości mam jednak do dwóch sformułowań - W sytuacji, gdy podziały w społeczeństwie przyjęły formę wręcz kulturowego konfliktu między częścią społeczeństwa, która uznaje prawo osób o orientacji LGBT do wolności osobistej, a tą częścią, która uznaje to za niezwykle wrogą ideologię, warto odwołać się do faktów naukowych. Nie jest to w mojej opinii precyzyjnie sformułowane, bowiem opór społeczny wywołuje przede wszystkim manifestowanie LGBT jako ideologii, chociażby w ramach różnego rodzaju parad, a nie jest to kwestia wolności osobistej osób różnych orientacji. Może zatem przez ten brak precyzji to stanowisko zostać użyte do zaognienia konfliktu o którym piszą rektorzy.

 

Najbardziej niebezpieczny jest jednak ostatni akapit, gdzie czytamy - Wyrażamy nasz głęboki sprzeciw wobec działalności tych członków wspólnoty akademickiej, którzy używają języka przywołującego najciemniejsze karty historii Polski i świata. Czyny takie – uchybiające obowiązkom nauczyciela akademickiego i godności zawodu nauczyciela akademickiego – powinny bezwarunkowo podlegać odpowiedzialności dyscyplinarnej w naszych uczelniach.

 

Powoduje to przede wszystkim ryzyko stosowania podwójnych standardów, co jak pokazuje praktyka bywa dość częste w sytuacji, gdy mimo wszystko ocena ,,czynu uchybiającego” odbywa się w oparciu o subiektywną ocenę jakiejś osoby. Nawet wokół tego ,,konfliktu kulturowego” mamy do czynienia z sytuacją, gdy stanowczo ocenia się obrazę środowiska LGBT, a kompletnie marginalizuje się zachowania odbierane przez katolików jako bluźniercze.

 

Samo stanowisko Rektorów w mojej opinii może naruszać Europejską Konwencję Praw Człowieka w artykule 11, która gwarantuje swobodę wypowiedzi. Od decyzji dyscyplinarnych władz uczelni pracowni naukowi będą mogli się odwoływać do sądownictwa powszechnego. Zapewne w tego typu sporach artykuł 11 wspomnianej Konwencji może się dość często pojawiać. Jak pokazuje praktyka orzecznicza Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, prawo swobody wypowiedzi jest traktowane jako kluczowe prawo człowieka.

 

Spór toruński

Kilka tygodni temu zrobiło się głośno o zawieszeniu prof. Aleksandra Nalaskowskiego przez rektora Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu prof. Andrzeja Tretyna, za kontrowersyjny artykuł w jednym z prawicowych tygodników. W skład Prezydium Konferencji Rektorów Akademickich Polskich wchodzi rektor UMK, jak się wczytamy w to stanowisko, to można odnieść wrażenie, że nawiązuje ono dość mocno do sporu z prof. Nalaskowskim. Odnoszę wrażenie, że dokument powstał właśnie na potrzeby tego sporu.

 

I taki element ,,prywaty”, być może sprawia, że zamiast potrzebnego apelu o obniżenie poziomu emocji społecznych i większą odpowiedzialność naukowców za słowa, mamy dokument który w praktyce może się przyczynić do dalszej eskalacji.