Mieszkańcy odbyli z premier Beatą Szydło kilkudziesięcio minutową rozmowę. W jej trakcie z jednej strony pozytywnie oceniali wsparcie ze strony samorządów, administracji rządowej, a przede wszystkim Straży Pożarnej. Już bowiem kilka godzin po przejściu huraganu przybyli strażacy, aby zabezpieczać budynki, w których zerwane zostały dachy. Z drugiej strony mieszkańcy wyrazili ubolewanie, iż sprzedawcy materiałów budowlanych po ich tragedii wyczuli popyt i zdecydowali się podnieść ceny.

- Taka prośba i taki apel, który zrodził się w czasie naszej rozmowy, do wszystkich tych państwa, którzy sprzedajecie materiały budowlane, którzy macie firmy, bo słyszę od mieszkańców, że materiały bardzo drożeją. Myślę, że powinniśmy się wszyscy solidaryzować z mieszkańcami i z nieszczęściem. Po prostu nie wykorzystujmy sytuacji – zaapelowała w obecności mediów premier Beata Szydło.

Prezes Rady Ministrów pozytywnie oceniła współpracę władz Gostycyna, powiatu tucholskiego oraz wojewody, która pozwoliła na szybkie uruchomienie pierwszego wsparcia dla poszkodowanych. Gmina Gostycyn dysponowała już pieniędzmi na zapomogi w poniedziałek. Premier pochwaliła przy tym wójta Ireneusza Kucharskiego, za szybkie złożenie wniosków - Bardzo chciałbym podziękować za wsparcie od samego początku, kiedy przeszła nad naszą gminą burza. Od samego początku służby wojewoda i pan wojewoda osobiście nas odwiedzał i czuliśmy takie wsparcie w działaniu. Czuliśmy, że w razie czego mamy na kogo liczyć – mówił wójt Kucharski.

Pierwsze zapomogi to kwoty do 6 tys. zł. Jak już wczoraj informowaliśmy, po szacunkach strat wsparcie na zniszczony dom mieszkalny może wynieść do 200 tys. zł, zaś na budynek mieszkalny do 100 tys zł - Już się odbywa szacowanie szkód, już przyjeżdżają do województwa kujawsko-pomorskiego inspektorzy nadzoru budowlanego, aby te szkody szacować. Chcemy, aby oszacowane zostały one do końca miesiąca, aby mieszkańcy mogli otrzymać środki na odbudowę domów – wyjaśniała premier Szydło - Kolejna kwestia to będzie szacowanie szkód rolnych i wypłata odszkodowań. Rozmawiałam przed chwilą z rolnikami, którzy mówią, że praktycznie ich plony zostały całkowicie zniszczone.

Wójt Ireneusz Kucharski przyznał, że od huraganu Urząd Gminy pracuje właściwie codziennie, nawet w niedziele. W pierwsze dni była to praca właściwie całodobowa, obecnie pracuje się do około godziny 22:00. Mała Klonia nadal nie ma prądu, działający w tej miejscowości sklep spożywczy zasilany jest agregatem prądotwórczym. Pozyskiwana w ten sposób energia elektryczna jest jednak znacznie droższa.

Wojewoda Mikołaj Bogdanowicz poinformował, że na wniosek starosty tucholskiego, w porządkowaniu przestrzenni z powalonych drzew pomagać będzie wojsko.