Jesteś tutaj: HomeBydgoszczZdaniem Bruskiego Plan Morawieckiego może narzucać nam metropolie z Toruniem

Zdaniem Bruskiego Plan Morawieckiego może narzucać nam metropolie z Toruniem

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz czwartek, 08 wrzesień 2016 16:40

Wśród programów zapisanych w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, popularnie nazywanej planem Morawieckiego, zapisano projekt ,,Zintegrowane Inwestycje Terytorialne PLUS”. Dzisiejsze ZIT, mają się przed 2020 rokiem przekształcić w związki jednostek samorządowych. Prezydent Rafał Bruski bije na alarm i apeluje do mieszkańców o szeroki udział w konsultacjach społecznych.

Jak przeczytać możemy w konsultowanej koncepcji rządowej dzisiejsze Zintegrowane Inwestycje Terytorialne mają się przekształcić w związki, które będą kreować rozwój metropolitalny i koordynować współpracę tworzących je gmin. Należy bowiem podkreślić, iż wbrew zapowiedziom wyborczym, nowy rząd nie odchodzi całkowicie od polaryzacyjno-dyfuzyjnego modelu rozwoju, czyli tak zwanych metropolii, bowiem udział dużych miast jako lokomotyw rozwojowych, ujęto właśnie w planie Morawieckiego.

 

W kujawsko-pomorskim funkcjonuje ZIT Bydgosko-Toruńskiego Obszaru Funkcjonalnego. Zgodę na taki twór wyraziła Rada Miasta Bydgoszczy w 2014 roku po burzliwej debacie. O zgodzie radnych zdecydował zaledwie jeden głos. Kolejne miesiące i powstające pomiędzy Bydgoszczą i Toruniem spory sprawiły, że współpraca w ramach ZIT jest oceniana nad Brdą raczej negatywnie.

 

Prezydent Rafał Bruski apeluje do mieszkańców o udział w konsultacjach społecznych tzw. planu Morawieckiego oraz do parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości o przekonanie wicepremiera Mateusza Morawieckiego do zmiany zapisów. Zdaniem prezydenta Bydgoszczy związki metropolitalne powinny być tworzone w oparciu o oddolne inicjatywy samorządów, tak jak to zakłada ustawa o związkach metropolitalnych (z powodu niewprowadzenia rozporządzeń wykonawczych jest ona obecnie martwa).

 

Czy byliśmy krótkowzroczni?

Nie sposób nie zauważyć, że wpływ na dzisiejsze mniej korzystne położenie Bydgoszczy mają decyzje sprzed dwóch lat. Szczególnie, że wielu przeciwników przyjęcia tej koncepcji ZIT w 2014 roku przestrzegało, że patrząc dalekowzrocznie, zgoda na utworzenie ZIT z Toruniem Bydgoszczy może się nie opłacić.

 

Prezydent Rafał Bruski od wielu miesięcy podkreśla, że porozumienie ZIT w jego mniemaniu było czysto technicznym, tylko po to, aby pozyskać z Unii Europejskiej dalsze fundusze, zaś wspólnej metropolii z Toruniem on nie planuje w najbliższym czasie. Również dzisiaj pytany o decyzje z przeszłości przyznał, iż liczył, że metropolie powstawać będą oddolnie w oparciu o ustawę, która w żadnym stopniu nie nawiązywała do ZIT.

 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Wydanie i rozliczenie środków z KPO w terminie wydaje się mało realne. Polski rząd będzie negocjował zmianę terminów

    Czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku. W związku z prawie trzyletnim opóźnieniem w implementacji Krajowego Planu Odbudowy koalicyjny rząd przeprowadził na początku br. jego rewizję. Nowa wersja jest już w ok. 80 proc. uzgodniona z Komisją Europejską, a cały ten proces może się zakończyć w wakacje – poinformowała w tym tygodniu ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Jednocześnie rząd planuje rozpocząć z KE negocjacje dotyczące przedłużenia terminu zakończenia KPO, ponieważ czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku.

  • Całbecki nadal marszałkiem, nie uległ naciskom z Warszawy. PiS zaczyna kadencję od pierwszego rozłamu wewnątrz

    W czwartek Sejmik Województwa kontynuuje przerwaną sesję z poniedziałku – sama przerwa spowodowana została dość dziwnymi okolicznościami, gdyż politycy w Warszawie chcieli ingerować w proces wyboru członków Zarządu Województwa. Przed wznowieniem sesji pojawiło się kluczowe pytanie – czy politycy Nowej Lewicy w Warszawie wymuszą wprowadzenie do Zarządu Województwa swojego przedstawiciela?

Wiadomości z regionu