- Nie ma z rana bezpośredniego pociągu z do Bydgoszczy – wskazywał radny Wojciech Jaranowski. Wskazywał on, iż taką potrzebę kierują do niego mieszkańcy Włocławka, którzy chcieliby pociągiem dotrzeć do pracy w Bydgoszczy. Zdaniem Jaranowskiego, skoro połączenia na trasach Włocławek – Toruń i Toruń – Bydgoszczy wykonuje ten sam przewoźnik, to nie powinno być większych problemów, w stworzeniu mieszkańców południowo-wschodniej części województwa, dogodnej komunikacji z największym miastem kujawsko-pomorskiego, Bydgoszczą. Zarząd Województwa zobowiązał, który jest organizatorem przewozów kolejowych w kujawsko-pomorskim, zobowiązał się przeprowadzić analizę problemu i udzielić radnemu odpowiedź na piśmie.

Bezrobocie w Bydgoszczy przekracza nieznacznie 5%, stąd też miasto to stało się naturalnym liderem gospodarczym regionu. Bydgoszcz stała się też docelowym miejscem dojazdów do pracy mieszkańców powiatów, gdzie bezrobocie przekracza kilkanaście procent czy jest wyższe niż 20%. Z danych GUS wynika, że w 2011 roku do Bydgoszczy przyjeżdżało prawie 30 tys. pracowników najemnych (drugi Toruń zanotował nieco ponad 16 tys.), z tego 89% tej liczby stanowili mieszkańcy kujawsko-pomroskiego.

Co wydaje się ciekawe, w opracowaniu dotyczącego obszarów funkcjonalnych Bydgoszczy i Torunia, autorstwa Centrum Badań Metropolitalnych UAM w Poznaniu z 2013 roku, w oparciu o dane GUS, stwierdza się, iż Miasto Włocławek znajduje się w strefie silniejszych powiązań z Bydgoszczą niż z Toruniem , w kwestii dojazdów do pracy.

źródło: Obszar funkcjonalny Bydgoszczy i Torunia (BiT) oraz jego związki z pozostałą cześcią województawa autorstwa zespołu CBM UAM Poznań.