Jesteś tutaj: HomeBydgoszczW bydgoskiej komunikacji może dojść do chaosu

W bydgoskiej komunikacji może dojść do chaosu

Napisane przez  Ł.R. / TVP Bydgoszcz Opublikowano w Bydgoszcz piątek, 18 grudzień 2015 00:16

Od pewnego czasu promowany jest nowy rozkład jazdy komunikacji publicznej. Zmiany spowodowane będą głównie uruchomieniem linii tramwajowego do Fordonu, ale trzeba być przygotowanym na ewentualność, że PESA nie dostarczy na czas potrzebnego taboru tramwajowego.

W PESA od dłuższego czasu trwa wyścig z czasem, gdyż na zamówienia czeka kilka miast. Trzeba skończyć do końca roku, aby móc rozliczyć dotację z Unii Europejskiej. Wszyscy trzymają kciuki za producenta i bydgoskie tramwaje, ale powoli myśli się o alternatywnym scenariuszu.

 

Na antenie TVP Bydgoszcz przedstawiciel Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej przyznał, że przygotowywane jest rozwiązanie awaryjne, gdyby nie udało się przekazać do eksploatacji wymaganej liczby tramwajów. Wówczas trzeba by w większym stopniu postawić na komunikację autobusową, a zamiast tramwajów Swing, do Fordonu pojechałyby stare kilkudziesięcioletnie modele.

 

Obecnie o konkretnych alternatywnych rozkładach jazdy się jeszcze nie mówi. Zważając na to, że do końca miesiąca pozostały tylko dwa tygodnie, w nowym roku może dojść do małego chaosu w komunikacji publicznej.

 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

  • Wydatkowanie środków europejskich przez samorządy z kujawsko-pomorskiego z poważnymi wątpliwościami

    Najwyższa Izba Kontroli zbadała wydatkowanie środków europejskich z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego 2014-2020 przez mniejsze samorządy z naszego województwa. Stwierdzono szereg uchybień na etapie realizacji projektów przez poszczególne gminy. Dysponentem tych funduszy europejskich był Urząd Marszałkowski w Toruniu.

Wiadomości z regionu