- Marsz dotyczył fatalnej polityki rządu w kwestiach imigracyjnych i był formą sprzeciwu wobec takiej właśnie – napisali w swoim oświadczeniu uczestniczący w manifestacji radni PiS: Grażyna Szabelska Stefan Pastuszewski i Krystian Frelichowski. Oświadczenie w imieniu całej trójki odczytała radna Szabelska, która przypomniała, że dzisiaj obchodzimy Dzień Jedności Kresowian – Jednym z motywów marszu był także postula sprowadzenia do Polski naszych repatriantów ze Wschodu, którzy czekają na powrót do kraju, m.in. z Kazachstanu.
Radni PiS wyrazili swój sprzeciw wobec gestu wykonanego przez mężczyznę, ale przy tym wyrazili ubolewanie, że nie zareagowała na to zabezpieczająca przemarsz marszu policja.
- Prawo i Sprawiedliwość nie ma nic wspólnego z jakąkolwiek symboliką faszystowską – podkreślała Szabelska.
Radny Stefan Pastuszewski, który przemawiał na tym marszu przyznał, że incydentu nawiązującego do symboliki nazistowskiej nie widział. Wyraził przy tym jednak pogląd, że przyczyną takiego zachowania jest ograniczanie w szkołach nauczania historii, przez co młode pokolenie nie zdaje sobie w pełni sprawy ze znaczenia takiego gestu. Pastuszewski pozytywnie ocenił jednak manifestację zorganizowaną przez Młodzież Wszechpolską i publicznie zapewnił o wspieraniu tego typu inicjatyw w przyszłości – Od tego młodego pokolenia będzie zależeć przecież przyszłość Polski – podkreślał.
Przewodniczący klubu radnych PiS Marek Gralik wyraził ubolewanie, że Platforma Obywatelska stosuje nieczystą kampanie wyborczą.