Jesteś tutaj: HomeBydgoszczBez centrum kongresowego Cammerimage może i tak u nas zostać

Bez centrum kongresowego Cammerimage może i tak u nas zostać

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz środa, 30 wrzesień 2015 07:59

Miasto Bydgoszcz oficjalnie wycofało się z planu budowy wielofunkcyjnego centrum przy Placu Teatralnym, który miałby służyć także festiwalowi Marka Żydowicza. Budując relacje miasta z właścicielem festiwalu Cammerimage planowano w dłuższej perspektywie budowę nowych obiektów na Placu Teatralnym, ale podobne problemy jak Bydgoszcz mają mieć też inne miasta.

Obiekty przy Placu Teatralnym miały powstać przy wsparciu Unii Europejskiej. Tak przynajmniej planował bydgoski ratusz, ale jak się okazało w najbliższych latach UE tego typu inwestycjami nie będzie zainteresowana, dlatego prezydent Rafał Bruski musiał spasować tę koncepcję.

 

Unia Europejska stawia jednak wszystkim równe zasady, zatem na dofinansowanie tego typu przedsięwzięć liczyć nie mogą także inne miasta, co dla Bydgoszczy staje się szansą.

 

Krótka dyskusja o dalszej współpracy Miasta Bydgoszczy z Markiem Żydowiczem pojawiła się na ubiegłotygodniowym posiedzeniu Komisji Promocji i Współpracy z Zagranicą Rady Miasta.

 

- Konkurecnja o Cammerimage jest nadal równa – przyznał przedstawiciel prezydenta Rafała Bruskiego – Nikt tego typu infrastruktury w Polsce obecnie nie ma i raczej mieć nie będzie. Wydaje nam się, że Bydgoszcz jest na wiodącej pozycji z powodu długiej i bezkonfliktowej współpracy.

 

Bezkonfliktowość jest tutaj nie bez znaczenia, gdyż Marek Żydowicz w dość głośny sposób żegnał się w przeszłości z Toruniem i Łodzią.

 

Warte obejrzenia

Wiadomości sportowe

  • Eurowybory w regionie zanoszą się na najnudniejsze w historii (komentarz wyborczy)

    Za niecałe 3 tygodnie europejczycy wybiorą reprezentacje blisko 0,5 mld obywateli Unii Europejskiej. Gdyby to były inne wybory (parlamentarne czy samorządowe) to bylibyśmy w kulminacji kampanii wyborczej – w naszym regionie tak naprawdę ona się dopiero zaczyna – powoli zaczęły się pojawiać się banery i bilboardy z kandydatami, ale i tak dość oszczędnie.

  • Za nami najcieplejszy kwiecień w historii

    Z analizy Copernicusa (unijnej agendy badającej zmiany klimatu) wynika, że za nami najcieplejszy na świecie kwiecień od 1940 roku – czyli od momentu prowadzenia pomiarów. Średnia temperatura w kwietniu na świecie wyniosła 15,03 stopnia C i była o 0,67 stopnia wyższa od średniej kwietniowej dla lat 1991-2020. Został pobity jednocześnie kwietniowy rekord z 2016 roku, dotychczas uznawany za najcieplejszy.

    Etykiety: klimat

Wiadomości z regionu