Jesteś tutaj: HomeBydgoszczJasiakiewicz zostaje radnym niezależnym

Jasiakiewicz zostaje radnym niezależnym

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz środa, 16 wrzesień 2015 14:05

 Od dzisiaj Roman Jasiakiewicz nie jest w żaden sposób związany z SLD. Choć zapowiada dalsze przywiązanie do wartości lewicowych, to nie kryje, że w przypadku tego środowiska ważniejszy od Bydgoszczy jest partyjny interes.

Obce są mi maniery kandydata z Wołomina, tzw. warszawski oraz części działaczy z Bydgoszczy i województwa – pisze w oświadczeniu Roman JasiakiewiczDla niektórych najważniejsze były i są partyjniactwo oraz partykularny interes.

 

Te słowa kierowane są do Krzysztofa Gawkowskiego oraz działaczy SLD, którzy doprowadzili do pominięcia na listach wyborczych Jasiakiewicza, który mógł znacząco wzmocnić notowania Zjednoczonej Lewicy w Bydgoszczy.

 

Nade wszystko zaś gorąco dziękuje wielu, wielu Mieszkańcom Bydgoszczy, którzy chcieli bym był Ich kandydatem w wyborach i deklarowali swe poparcie – pisze Jasiakiewicz.

 

W swoich podziękowaniach pomija on jednak celowo: europosła Janusza Zemke, posłankę Annę Bańkowską, Krzysztofa Gawkowskiego, przewodniczącego SLD w kujawsko-pomorskim Krystiana Łuczaka, sekretarza wojewódzkiego Ireneusza Nitkiewicza i zastępce prezydenta Bydgoszczy Anne Mackiewicz.

 

Trzy ważne sprawy dla Bydgoszczy

Roman Jasiakiewicz zamierza dalej w Sejmiku zabiegać o interes Bydgoszczy. Do osób, które zostaną posłami skierował prośbę o zajęcie się trzema ważnymi kwestiami.

 

Pierwsza dotyczy rewizji prawa samorządowego, głównie w zakresie funkcjonowania samorządów wojewódzkich. Zdaniem Jasiakiewicza obecne prawo dające dużą władzę marszałkom szkodzi nie tylko Bydgoszczy, ale też setkom gmin i powiatów w całej Polsce.

 

Druga sprawa ważna zdaniem Jasiakiewicza to zadbanie o ulokowanie w Bydgoszczy multimodalnego systemu transportowego, którego elementem miałby być port rzeczny w Łegnowie.

 

- Okres transformacji po 1989 roku wywołał koszty gospodarcze i społeczne. Bydgoszcz jako jedyny duży ośrodek nie była beneficjentem na skalę dającą rozwój. Bydgoszczy należy się takie samo zadośćuczynienie jak uzyskał Śląsk czy Wrocław – tłumaczy Jasiakiewicz – Gdańsk tak naprawdę nie musi korzystać z RPO. Tam rozwój infrastruktury odbywa się głównie o środki centralne z budżetu państwa.

 

Zdaniem Romana Jasiakiewicza, przyszli parlamentarzyści powinni zadbać o większy udział inwestycji z budżetu państwa w rozwój Bydgoszczy.

 

Warte obejrzenia

Wiadomości sportowe

  • Eurowybory w regionie zanoszą się na najnudniejsze w historii (komentarz wyborczy)

    Za niecałe 3 tygodnie europejczycy wybiorą reprezentacje blisko 0,5 mld obywateli Unii Europejskiej. Gdyby to były inne wybory (parlamentarne czy samorządowe) to bylibyśmy w kulminacji kampanii wyborczej – w naszym regionie tak naprawdę ona się dopiero zaczyna – powoli zaczęły się pojawiać się banery i bilboardy z kandydatami, ale i tak dość oszczędnie.

  • Za nami najcieplejszy kwiecień w historii

    Z analizy Copernicusa (unijnej agendy badającej zmiany klimatu) wynika, że za nami najcieplejszy na świecie kwiecień od 1940 roku – czyli od momentu prowadzenia pomiarów. Średnia temperatura w kwietniu na świecie wyniosła 15,03 stopnia C i była o 0,67 stopnia wyższa od średniej kwietniowej dla lat 1991-2020. Został pobity jednocześnie kwietniowy rekord z 2016 roku, dotychczas uznawany za najcieplejszy.

    Etykiety: klimat

Wiadomości z regionu