Jesteś tutaj: HomeBydgoszczNowoczesna wini Piotra Całbeckiego za wojewódzką patologię polityczną

Nowoczesna wini Piotra Całbeckiego za wojewódzką patologię polityczną

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz czwartek, 03 wrzesień 2015 15:19

Przy ulicy Pod Blankami w czwartek otwarto oficjalnie biuro partii Ryszarda Petru Nowoczesna. Przedstawiono także liderów bydgoskich struktur oraz poruszono problematykę funkcjonowania województwa kujawsko-pomorskiego.

 

- Do tej pory siedzieliśmy po drugiej stronie telewizora, słuchając tego co mówią politycy – tłumaczył Michał Stasiński, lider bydgoskich struktur Nowoczesnej. Osobom tworzącym tę partię poziom debaty politycznej się nie spodobał do tego stopnia, że zdecydowali się zaangażować na rzecz zmiany tej sytuacji.

 

Jedynką na liście do Sejmu został Michał Stasiński, prowadzący wraz z siostrą firmę polsko-norweską. Listę Nowoczesnej pełni wielu przedsiębiorców m.in. Joanna Czerska-Thomas czy Piotr Jurkowski. Jak tłumaczył Stasiński, nie ma miejsca w Nowoczesnej dla zawodowych polityków, spadochroniarzy i przerzutów z innych partii.

 

Marszałek winny napiętej sytuacji w województwie

Liderzy Nowoczesnej w Bydgoszczy wyrazili swój negatywny pogląd w zakresie działań Sejmiku przy uchwalaniu uchwał krajobrazowych. Zdaniem Stasińskiego marszałkowie powinni rządzić maksymalnie po dwie kadencję. Piotr Całbecki rządzi już trzecią kadencję i jego system sprawowania władzy prowadzi do przepaści pomiędzy miastami. Bydgoskie struktury w tym poglądzie mają wspierać także działacze Nowoczesnej z Torunia.

 

Michał Stasiński zaproponował, aby siły polityczne w naszym województwie dogadały się i była rotacyjność marszałków, aby jedną kadencję rządził człowiek z Torunia, kolejną z Bydgoszczy, a jeszcze następną z Włocławka.

 

Warte obejrzenia

Wiadomości sportowe

  • Eurowybory w regionie zanoszą się na najnudniejsze w historii (komentarz wyborczy)

    Za niecałe 3 tygodnie europejczycy wybiorą reprezentacje blisko 0,5 mld obywateli Unii Europejskiej. Gdyby to były inne wybory (parlamentarne czy samorządowe) to bylibyśmy w kulminacji kampanii wyborczej – w naszym regionie tak naprawdę ona się dopiero zaczyna – powoli zaczęły się pojawiać się banery i bilboardy z kandydatami, ale i tak dość oszczędnie.

  • Za nami najcieplejszy kwiecień w historii

    Z analizy Copernicusa (unijnej agendy badającej zmiany klimatu) wynika, że za nami najcieplejszy na świecie kwiecień od 1940 roku – czyli od momentu prowadzenia pomiarów. Średnia temperatura w kwietniu na świecie wyniosła 15,03 stopnia C i była o 0,67 stopnia wyższa od średniej kwietniowej dla lat 1991-2020. Został pobity jednocześnie kwietniowy rekord z 2016 roku, dotychczas uznawany za najcieplejszy.

    Etykiety: klimat

Wiadomości z regionu