Jesteś tutaj: HomeBydgoszczRyszard Petru o marnotrawstwie pieniędzy w ochronie zdrowia

Ryszard Petru o marnotrawstwie pieniędzy w ochronie zdrowia

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz środa, 22 lipiec 2015 13:36

W bydgoskim Centrum Onkologii działa jedyny w Polsce tomograf diagnostyczny najnowszej generacji, ale wydajność jego pracy jest bardzo niska, gdyż państwo nie refunduje badań, co zdaniem lidera partii NowoczesnaPL Ryszarda Petru pokazuje niewydolność systemu ochrony zdrowia w naszym kraju.

O przykładach marnotrawienia publicznych pieniędzy przy Centrum Onkologii mówił Ryszard Petru w Bydgoszczy, wraz pełnomocnikiem lokalnym NowoczesnaPL Michałem Stasiński. W konferencji prasowej miał wziąć pierwotnie także dyrektor Centrum Onkologii prof. Janusz Kowalewski, któremu uniemożliwiły to obowiązki zawodowe.

 

- Od dwóch lat stoi w Centrum Onkologii w Bydgoszczy i jego wykorzystanie wynosi 20%. Badania wykonane za pomocą tego urządzenia nie są wpisane do koszyka świadczeń gwarantowanych, w związku z tym obowiązuje pełna odpłatność. W najdroższym wariancie cena takiego badania wynosi 6,5 tys. - wyjaśniał Michał Stasiński z NowoczesnaPL - Od dwóch lat trwa proces komunikacji z Ministerstwem Zdrowia, na temat wpisania tego badania do koszyka świadczeń gwarantowanych.

 

- Wydajemy 20 mln zł na zakup najnowocześniejszego sprzętu, ale potem system nie wykorzystuje tego sprzętu. Pytanie zatem po co kupować nowoczesny sprzęt, jeżeli procedura wpisania tego świadczenia na listę refundowaną będzie trwała latami, a za kilka lat będzie trzeba kupić już nowy sprzęt. To jest przykład marnotrawstwa – tłumaczył Ryszard Petru.

 

Ministerstwo nie chce płacić za tańszy hotel

Ryszard Petru i Michał Stasiński mówili także o 8 letnim sporze bydgoskiego szpitala z Ministerstwem Zdrowia w sprawie finansowania pobytu części pacjentów w hotelu prowadzonym przez Centrum Onkologii, gdzie dzienny pobyt jest czterokrotnie niższy (doba w hotelowa – 150 zł, doba w szpitalu – 600 zł).

 

- Jest oferowana przez Centrum Onkologii doba hotelowa znacznie tańsza, niż ta która jest w szpitalu. Daje to możliwości olbrzymich oszczędności, a Narodowy Fundusz Zdrowia, defakto Ministerstwo nie wpisuje tego świadczenia i przez 8 lat wydajemy znacznie więcej pieniędzy niż moglibyśmy - oceniał Ryszard Petru.

 

NowoczesnaPL bez spadochroniarzy

Lider tworzącej się partii Ryszard Petru zapowiedział, że na listach wyborczych tej partii znajdą się wyłącznie osoby z dorobkiem zawodowym, gdyż nie będzie miejsca dla tzw. zawodowych polityków. Petru zadeklarował przy tym, że w okręgu bydgoskim startować będą osoby związane z tym regionem – Nie będzie żadnych spadochroniarzy – zapowiedział.

 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Dwa mandaty w Parlamencie Europejskim to nie musi być pewnik. Od frekwencji będzie zależeć pozycja kujawsko-pomorskiego

    7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

Wiadomości z regionu