Jesteś tutaj: HomeBydgoszczRada (nie)poważna

Rada (nie)poważna

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz środa, 24 czerwiec 2015 18:41

W momencie gdy na środowej sesji radni rozpoczęli procedować punkt związany z Zintegrowanymi Inwestycjami Terytorialnymi okazało się, że zabrakło na sali Komisji Uchwał i Wniosków. Na blatach zostały kubki od kawy, dokumenty, ale na krzesłach nikt nie siedział.

Prezentacji zastępcy prezydenta Łukasza Niedźwieckiego słuchało początkowo tylko 21 radnych na 31 całego składu. W samym głosowaniu oddano jednak niewiele więcej głosów, bo tylko 24, co świadczy o tym jak radnych interesowała ta kwestia.

 

Zgodnie z regulaminem obrad Komisja Uchwał i Wniosków powinna notować składane przez radnych wnioski powstałe w dyskusji, stąd też przynajmniej jeden radny z trzyosobowej komisji powinien przebywać na sali obrad. Komisja jest powoływana na początku każdej sesji. Szczęście, że żaden radny nie złożył wniosku podczas tej kilkunastominutowej absencji, gdyż nie można by dalej prowadzić obrad.

 

Komisję w środę tworzyli radni: Monika Matowska PO, Magdalena Krysińska SLD Lewica Razem i Szymon Róg PiS. Radną Matowską dość szybko znaleźliśmy na Wyspie Młyńskiej, gdzie towarzyszyła swojej szefowej (pracuje w biurze poselskim) minister Teresie Piotrowskiej, która rozdawała maskotki, na rzecz promocji bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Okazało się też, że dla prezydenta Rafała Bruskiego towarzystwo pani minister okazało się ważniejsze od kwestii ZIT. Zadaniem radnej Matowskiej było natomiast uśmiechanie się dla ozdoby.

 

 

Warte obejrzenia

Wiadomości sportowe

  • Eurowybory w regionie zanoszą się na najnudniejsze w historii (komentarz wyborczy)

    Za niecałe 3 tygodnie europejczycy wybiorą reprezentacje blisko 0,5 mld obywateli Unii Europejskiej. Gdyby to były inne wybory (parlamentarne czy samorządowe) to bylibyśmy w kulminacji kampanii wyborczej – w naszym regionie tak naprawdę ona się dopiero zaczyna – powoli zaczęły się pojawiać się banery i bilboardy z kandydatami, ale i tak dość oszczędnie.

  • Za nami najcieplejszy kwiecień w historii

    Z analizy Copernicusa (unijnej agendy badającej zmiany klimatu) wynika, że za nami najcieplejszy na świecie kwiecień od 1940 roku – czyli od momentu prowadzenia pomiarów. Średnia temperatura w kwietniu na świecie wyniosła 15,03 stopnia C i była o 0,67 stopnia wyższa od średniej kwietniowej dla lat 1991-2020. Został pobity jednocześnie kwietniowy rekord z 2016 roku, dotychczas uznawany za najcieplejszy.

    Etykiety: klimat

Wiadomości z regionu