- Wiele błędnych informacji, nieprawdziwych i kłamliwych docierało do mieszkańców i pewnie będzie docierać, bo taki jest styl uprawiania polityki przez Pana Dombrowicza. Chce z pozytywnym przekazem trafić w serca mieszkańców – o tę kontrowersyjną wypowiedź Rafała Bruskiego dla publicznej telewizji toczy się spór.
Komitet Konstantego Dombrowicza uważa, że ta wypowiedź miała na celu zdyskredytowanie go w opinii niezdecydowanych wyborców, dlatego też domaga się publicznych przeprosin i zadośćuczynienia na rzecz Fundacji ,,Wiatrak” w Fordonie.
Pełnomocnik komitetu Platformy Obywatelskiej uważał na sali sądowej, że na antenie telewizji wyemitowano zaledwie 8 sekundowy fragment wypowiedzi prezydenta Rafała Bruskiego, która liczyła łącznie kilkadziesiąt sekund i wnioskował o włączenie całego nagrania ekipy TVP Bydgoszcz jako dowodu w sprawie. Po sprzeciwie strony powodowej sąd odrzucił ten wniosek.
Reprezentujący PO mecenas Ogrodowicz chciał też przeprowadzenia dowodu z archiwizowanych elementów kampanii Porozumienia Dombrowicza, w tym grafik z kampanii ,,Bruski rujnuje”, co ma tłumaczyć użycie przez Rafała Bruskiego stwierdzenia - ,,nieprawdziwych informacji”. M.in. fotomontażu, gdzie prezydent Bruski wznosić ma toast za spalenie się kolejki w Myślęcinku.
Źródło: Facebook
Sąd sprawę rozpoznaje w przyśpieszonym trybie wyborczym. Istnieje prawdopodobieństwo, że wyrok zapadnie po godzinie 15.