Jesteś tutaj: HomeBydgoszczNietypowe spotkanie historyczne poświęcone Bydgoszczy we wrześniu 1939 roku

Nietypowe spotkanie historyczne poświęcone Bydgoszczy we wrześniu 1939 roku

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz niedziela, 28 wrzesień 2014 09:51

W miastach naszego województwa odbywają się obecnie przygotowane przez artystów teatralnych spotkania autorskie z Wiesławem Trzeciakowskim poświęcone jego książce pt. ,,Śmierć w Bydgoszczy”, czyli okrutnym wydarzeniom z września 1939 roku. Jedno ze spotkań odbyło się w piątek  w sali sesyjnej bydgoskiego ratusza, z którego okien doskonale widać płytę Starego Rynku, gdzie przed 75 laty publicznie mordowano Polaków.

 

Śmierć w Bydgoszczy. Memento – to przygotowana przez teatr faktu inscenizacja książki Wiesława Trzeciakowskiego o podobnym tytule, który występował jako narrator. Reżyserem sztuki był Eugeniusz Rzyski, a tragiczną historię Bydgoszczy wraz z nim przedstawiała także Wanda Rzyska.

 

- Ja o tych wydarzeniach już nie dyskutuje. Dla mnie bowiem wszystko jest już jasne – podkreślał na wstępie Wiesław Trzeciakowski. Dyskusje jednak cały czas mają miejsce, a to związane jest z różnymi interpretacjami tamtego okresu. Niemiecka propaganda wytworzyła bowiem sztuczny termin zwany ,,krwawą niedzielą”, aby w ten sposób wytłumaczyć przed światem mordy na Polakach w Bydgoszczy. Dla Trzeciakowskiego nic takiego nie miało jednak miejsca i to Polacy są jednoznacznie ofiarami.

 

Aktorzy wraz z pisarzem Trzeciakowskim próbowali zaprezentować jak najpełniej atmosferę z 1939 roku, gdy w sierpniu w wyniku napięć międzynarodowych świat zmierzał do wojny. Dużo o tym pisały bydgoskie gazety, które cytowane były przez Wandę i Eugeniusza Rzyskich. Polscy bydgoszczanie raczej wówczas o tym, że ich miasto znajdzie się pod okupacją nie myśleli, Niemcy z kolei w tajemnicy prowadzili konspirację i przygotowywali się do przejęcia Bydgoszczy przez Wermacht, o czym opowiadał Wiesław Trzeciakowski. Napięcia miedzy Polakami i Niemcami narastały od wielu miesięcy, polski wywiad bał się jednak podjęcia jakichkolwiek działań, gdyż mogłoby to być pretekstem do ataku Niemiec na Polskę, jako rzekome prześladowanie mniejszości niemieckiej.

 

We wrześniu przyszły czasy już znacznie trudniejsze. Już w pierwszych godzinach wojny zbombardowano bydgoskie lotnisko. W dniu 3 września rozpoczęła się niemiecka dywersja. Wycofujące się polskie wojska ostrzeliwano z okien budynków i wież kościelnych parafii ewangelickich. Część dywersantów zginęła, wielu dostało się do niewoli i najprawdopodobniej niektórzy zatrzymani, jak wyjaśniał Trzeciakowski, zostali rozstrzelani na mocy wyroku sądu wojennego. Co było zgodne z prawem międzynarodowym, gdyż prowadzenie dywersji było zakazaną formą wojny.

 

5 września od strony Świecia do Bydgoszczy wkroczył Wermacht. Aresztowano polską inteligencję, na ulicach prowadzono łapanki i zaczęto mordować Polaków. Pierwsza publiczna egzekucja na Starym Rynku miała miejsce w dniu 9 września. Więźniów trzymano w stajniach, w nieludzkich warunkach, przy dzisiejszej ulicy Powstańców Warszawy. Rozstrzelanym można było być za byle pretekst. Polaków do eksterminacji wskazywali w większości bydgoscy Niemcy, którzy byli jeszcze do niedawna ich sąsiadami.

 

W czasie tego spektaklu odczytano wiele świadectw z tamtego okresu – m.in. napisany po ciemku, przy zakutych w kajdany rękach, list do matki przez młodego człowieka, który dzień później został stracony. Jedną z pierwszych osób rozstrzelanych na Starym Rynku był kapłan, który po ukończeniu studiów doktorskich w Rzymie przyjechał tuż przed wojną odwiedzić znajomych misjonarzy z bydgoskiej Bazyliki pw. św. Vincentego A’Paulo.

 

Dzięki sztuce ,,Śmierć w Bydgoszczy. Memento” możemy w ciekawy sposób poznać urywek bydgoskiej, tragicznej historii, z roku 1939. Książka Wiesława Trzeciakowskiego jest dość obszernym dziełem, do zapoznania z którą oczywiście serdecznie zapraszamy.

 

Spektakl w ratuszu odbył się na zaproszenie przewodniczącego Rady Miasta Bydgoszczy Romana Jasiakiewicza. Obejrzał go osobiście marszałek Piotr Całbecki.

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

  • Wydatkowanie środków europejskich przez samorządy z kujawsko-pomorskiego z poważnymi wątpliwościami

    Najwyższa Izba Kontroli zbadała wydatkowanie środków europejskich z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego 2014-2020 przez mniejsze samorządy z naszego województwa. Stwierdzono szereg uchybień na etapie realizacji projektów przez poszczególne gminy. Dysponentem tych funduszy europejskich był Urząd Marszałkowski w Toruniu.

Wiadomości z regionu