Jesteś tutaj: HomeBydgoszczDlaczego decyzja w sprawie KPEC-u ma zapaść bez pytania mieszkańców?

Dlaczego decyzja w sprawie KPEC-u ma zapaść bez pytania mieszkańców?

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz poniedziałek, 02 czerwiec 2014 20:40

Komunalne Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej jako spółka miejska jest własnością wszystkich bydgoszczan. O jej losie chce zadecydować jednak prezydent z radnymi bez pytania mieszkańców o opinie. Czy jest to jeszcze demokracja?

Jeżeli przedstawiłbym tutaj pomysł zorganizowania referendum w tej sprawie, to przez dużą część polityków zapewne zostałbym wyśmiany, bo w ich przyzwyczajeniach nie ma czegoś takiego jak ,,demokracja bezpośrednia”.

 

Za kilka miesięcy mamy jednak wybory samorządowe, w których każdy z kandydatów mógłby się odnieść także do swojej wizji przyszłości KPEC-u i w oparciu o te poglądy bydgoszczanie wybrali by nowe władze miasta.

 

Niestety w poprzednich wyborach takiej możliwości bydgoszczanom nie dano. W II turze przyszło nam wybierać bowiem pomiędzy Konstantym Dombrowiczem, który otwarcie dążył do prywatyzacji KPEC-u i Rafałem Bruskim który z kolei wstępnie deklarował nawet zaniechania prywatyzacji.

 

Oczywiście argument dotyczący możliwości pozyskania z tej prywatyzacji wkładu na inwestycje unijne jest ważny, musimy jednak podejść do tej sprawy bardziej rozsądnie, gdyż chcemy wyprzedać strategiczne dla Bydgoszczy przedsiębiorstwo, co patrząc długofalowo może okazać się złym posunięciem.

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Dwa mandaty w Parlamencie Europejskim to nie musi być pewnik. Od frekwencji będzie zależeć pozycja kujawsko-pomorskiego

    7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

Wiadomości z regionu