We wtorek zwróciliśmy się do komisji z prośbą, aby komisja zajęła się bezpieczeństwem w czasie meczów piłkarskich klubu WKS Zawisza Bydgoszcz SA. Szczególnie za konieczne uznamy zbadanie dwóch kwestii:

1.Czy nagrania z monitoringu na trybunie C zostały należycie zabezpieczone? Na ile prawdziwe są doniesienia prasowe, z których wynika, że część nagrań po prostu zniknęła? Jeżeli tak, to na kim spoczywa odpowiedzialność za to, że monitoring na którego budowę wydano dziesiątki jak nie tysiące złotych publicznych pieniędzy, nie spełnia swojej roli?

2. Czy klub WKS Zawisza Bydgoszcz SA organizuje spotkania piłkarskie w T-Mobile Ekstraklasie z należytą starannością? 

W przypadku drugiego punktu uważamy, że należy zbadać czy klub, który jest w pewnym stopniu finansowany ze środków publicznych należycie wywiązuje się z obowiązków organizacyjnych. Jak dowiadujemy się od świadków, na meczu z Widzewem Łódź kilka tygodni temu doszło bowiem do incydentu, gdy ratownik medyczny chcący udzielić pomocy kobiecie chorej na astmie musiał przeskakiwać przez płot, gdyż ochroniarze mieli problem ze zdobyciem klucza. Problem z przygotowaniem ochrony do zabezpieczania spotkań piłkarskich podnosi także kilkakrotnie Policja.