Chłopca przy ulicy Jaru Czynu Społecznego na bydgoskich Wyżynach odnalazł przechodzień, który zabrał go pierw do domu, a następnie powiadomił policję. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania matki, którą znaleziono w tej okolicy dzień później. Jest nią 22 letnia mieszkanka Wrocławia.
Z informacji podawanych przez telewizje TVN24 wynika, że kobieta na przesłuchaniu miała stwierdzić, że chłopiec został przekazany mężczyźnie pod opiekę kilka dni wcześniej. Zatem wersja o rzekomym porzuceniu chłopca miała zostać przez niego zmyślona.
Tę kwestie ma wyjaśnić teraz policyjne śledztwo.