W przypadku Mobilisu liczba odnotowywanych wakatów jest mniejsza niż w MZK, ale trzeba też uwzględnić, że ta firma obsługuje mniejszą liczbę linii – około 25% bydgoskiego rynku.
Radny Szymon Róg w interpelacji zwrócił się o zestawienie wakatów jakie miały miejsce w dniach 2-9 listopada. W przypadku Mobilisu kumulując ten okres łącznie brakowało 8 kierowców na liniach: 62, 76, 56 i 55. Dziennie było to 1-2 kierowców, przy czym w dniach 4-5 listopada przewoźnik miał pełną potrzebną obsadę.
W przypadku MZK było to już 38 wakatów – bywały dni, gdy brakowało po 8 kierowców dziennie. W ostatnich dwóch dniach 29-30.11 MZK informowało, że nie było żadnych wakatów, co daje nadzieje, że problem powoli jest rozwiązywany.
Zgodnie z umowami za każdy niezrealizowany kurs przez MZK czy Mobilis ZDMiKP nalicza kary finansowe.
MZK informuje, a Mobilis nie
Informacje o tym na jakich liniach trzeba się spodziewać problemów MZK informuje na swoim profilu w serwisie Facebook. Nie jest to informacja w pełni funkcjonalna, bowiem nie podaje się godzin nierealizowanych kursów, ale zawsze wiadomo, na których liniach spodziewać się perturbacji. Firma Mobilis tego nie robi, bo zgodnie założeniami przetargu na obsługę tych linii nie ma takiego obowiązku, wszystko zależne jest od dobrej woli.
Wiceprezydent Mirosław Kozłowicz poinformował w tym tygodniu, że ZDMiKP miało kierować do Mobilisu prośbę o publikowanie takiej informacji przez tego przewoźnika.