Nowa linia z CPK do Gdańska zamiast przebiegać przez centrum Bydgoszczy (tak jak to przyjęto w KPZK 2030) ma przebiegać od niego w odległości ok. 60 km, licząc w linii prostej, albo nawet 80 km, licząc wzdłuż istniejących linii kolejowych (przez Toruń, do połączenia z KDP w rejonie Kowalewa Pomorskiego). Przy tak dużej odległości wątpliwym jest korzystanie z tej nowej linii przy podróżach w relacji Bydgoszcz – Gdańsk, co odbije się negatywnie na funkcjonalności tej linii KDP – czytamy w artykule naukowym.

Profesor Wójcicki wyraża zdziwienie, że pomimo spełnienia części specyfikacji dla szybkiej kolei przez linię kolejową nr 9 (biegnie ona z Warszawy przez Iławę do Gdańska, tzw. magistrala Pendolino) chce się budować równolegle położoną linię przez Grudziądz - Wydaje się, że nie powinno być dwóch linii KDP w tej samej relacji, a więc najlepszym rozwiązaniem byłoby skrócenie tej drugiej linii tylko do odcinka Warszawa –Bydgoszcz z jednoczesnym przeprowadzeniem dalszej modernizacji linii nr 9 – pisze naukowiec. Mamy zatem wniosek, aby skupić się głównie na budowie szybkiej kolei z Warszawy/CPK do Bydgoszczy.

Z Bydgoszczy do Gdańska modernizowana ma być linia nr 131 nawet do 200 km/h. Prof. Wójcicki postuluje dalej, o budowę szybkiej kolei z Bydgoszczy do Szczecina. Rządowa koncepcja zakłada skomunikowanie Szczecina z Warszawą przez Poznań. Tutaj mamy propozycję postawienia mimo wszystko na Bydgoszcz. We wnioskach autor tego artykułu postuluje o powstanie 11 szybkich tras w Polsce, w tym w relacji Warszawa – Bydgoszcz – Piła – Szczecin.

Prof. Tadeusz Wójcicki jest pracownikiem naukowym Wyższej Szkoły Ekologii i Zarządzania w Warszawie