Wyjaśnień wobec tego incydentu na poniedziałkowej sesji Sejmiku Województwa domagali się radni zarówno opozycji - Michał Krzemkowski PiS oraz koalicji - Jarosław Katulski z KO.
Marszałek Piotr Całbecki podkreślał, że obecnie trwa czteromiesięczny okres testów, w którym województwo ani jego mieszkańcy nie ponoszą kosztów korzystania z promu - My na razie za to nie odpowiadamy - wyjaśniał Całbecki.
Marszałek ocenił, że zainteresowanie promem w pierwszych tygodniach jest tak duże, że szacuje się, iż nie będzie on generował dla województwa dużych kosztów. Z tego też powodu marszałka rozważa budowę w przyszłości drugiej jednostki promowej, aby przewozów było więcej.