Radny zakomunikował to mi dzisiaj podczas sesji Rady Miasta Bydgoszczy. Zachowanie radnego jest absurdalne, bowiem jako radny podlega także publicznej ocenie, z tego powodu musi się liczyć z tym, że w ratuszu będą mu zadawane trudne pytania. Sugerowanie mediom, że jeżeli jakiś temat będzie dalej poruszany, to może zostać to zgłoszone organom ścigania, jest próbą nałożenia cenzury prewencyjnej, czego zakazuje Konstytucja, co więcej próba tłumienia krytyki prasowej może podlegać karze grzywny lub nawet ograniczenia wolności.
Nasze ostatnie materiały w tym temacie: