Inspektorzy Urzędu Żeglugi Śródlądowej negatywnie ocenili przygotowanie promu do służby, brakować miało istotnych dla bezpieczeństwa urządzeń, czyli jego producent musi wdrożyć najpierw poprawki, dopiero po tym oraz po pozytywnej opinii UŻŚ będzie można rozpocząć te 4 miesięczne testy. Inspektorzy UŻŚ prom lustrowali na przełomie października i listopada, do tej pory jednak Urząd Marszałkowski nie informował o negatywnych wynikach. Na dzisiaj wiemy natomiast, że uwag UŻŚ jeszcze nie zrealizowano.
Zakładając, że na wdrożenie poprawek i zatwierdzenie jednostki przez UŻŚ poczekamy kilka tygodni, to podobnej aurze jak w ubiegłym roku istnieje ryzyko, że nie uda się tych testów przeprowadzić w tym roku i być może przeprawa promowa ruszy dopiero w połowie przyszłego roku.