Z bydgoskim teatrem styczność miał właściwie od 2007 roku, stali bywalcy znali go z różnych sztuk. Jego wybór w 2017 roku, po tym jak okazał się najlepszy w otwartym konkursie, nie był przyjęty specjalnie ciepło przez całe bydgoskie środowisko związane z Teatrem Polskim, władze miasta wypatrywały jednak w tym nadziei, że Gajdzis dokona jego otwarcia na nowych widzów. Trudno ocenić na ile to mu się udało, bowiem po I kadencji w 2020 roku Gajdzis nie ubiegał się o kolejną.
Gajdzis mieszkał w Łodzi, tam też ukończył studia związane z teatrem. O jego śmierci poinformowało Stowarzyszenie Dyrektorów Teatrów