Zdaniem śledczych którzy wyjaśniali przyczyny wypadku wina kierowcy seata jest bezsporna, uznali oni jednak, że kierowca volkswagena nie podjął odpowiednich manewrów obronnych, aby uniknąć tragedii. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy skazał obu na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz konieczność zapłaty po 10 tys. zł rodzinie ofiary, a także po 2 tys. zł poszkodowanemu 83-latkowi. Sąd uznał, że doszło w przypadku obu oskarżonych do złamania przepisów ruchu drogowego, ale nie były to znaczące naruszenia, dlatego kara pozbawienia wolności jest w zawieszeniu.
Strony rozważają złożenie apelacji od wyroku, zarówno obrońca kierowcy volkswagena, który nie miał za dużo czasu na podjęcie reakcji, ale też rozważa to prokuratura mogąc oczekiwać bardziej dotkliwej kary.