Odpowiedzią na nie do końca korzystną propozycję Komisji Europejskiej z końca 2021 roku (są oczywiście też korzystne zmiany jak podniesienie rangi linii kolejowej nr 201 łączącej Bydgoszcz z portem w Gdyni) jest złożenie petycji do Parlamentu Europejskiego popartej przez lokalne samorządy i krajowe organizacje samorządowe. Petycja miała na celu przede wszystkim pokazanie, że Bydgoszcz ma potencjał i spełnia wszelkie wytyczne dla sieci bazowej TEN-T. Kluczowy element jest taki, że sieć bazowa ma funkcjonować w pełni do 2030 roku (termin dla sieci kompleksowej to dopiero 2050 rok), jak pokazują opracowania przygotowane pod potrzeby inwestycyjne terminalu Bydgoszcz Emilianowo osiągnie on minimalne wymogi do 2030 roku, w 2031 roku nawet jest przekraczając blisko dwukrotnie.
Komisja Europejska po swojemu rozumie wytyczne
Trzymając się obowiązującego rozporządzenia o TEN-T z 2013 oraz propozycji jego korekty ze strony Komisji Europejskiego z grudnia 2021 roku, mając potencjał do osiągnięcia przeładunków powyżej 800 tys. ton rocznie (badania wykazały, że będzie to ponad 1,1 mln ton) Bydgoszcz spełnia zapisane tutaj wymogi.
W grudniu 2022 roku Komisja Europejska odnosząc się do petycji wskazała, że sieć bazową opracowano w oparciu o spełnienie jednego z trzech warunków (trzeba zaznaczyć, że ta metodologia w żaden sposób nie wynika z przyjętych dokumentów): znajdować się na skrzyżowaniu linii kolejowych sieci bazowej; znajdować się w bliskiej odległości portów morskich sieci bazowej lub portów rzecznych. Ostatni warunek jest trudny do spełnienia w naszym wypadku, ale pierwszy i drugi już tak – dlatego występując 25 stycznia w Parlamencie Europejskim na posiedzeniu komisji PETI wskazałem, że w Bydgoszczy krzyżują się linie kolejowe, jedna biegnie do portu w Gdańsku, a druga w Gdyni, tworząc z Bydgoszczy kluczowych dla nich terminal przeładunkowy.
źródło: projekt zmiany rozporządzenia (COM(2021) 812
Wpisujemy się w tę metodologię bardziej niż inne terminale w Europie
Teoretycznie można kwestionować położenie węzła Bydgoszcz na skrzyżowaniu dwóch linii kolejowych sieci bazowej, gdy oprzemy się o wprowadzaną przez propozycję aktualizacji rozporządzenia (COM(2021) 812 kategoryzacji linii kolejowych sieci bazowej na towarową (taką będzie linia nr 201 do Gdyni) i pasażerską (taką będzie linia 131 do Tczewa), w takiej sytuacji można zakładać, że przez Bydgoszcz przebiega tylko jedna linia typu ,,rail freight” sieci bazowej. W takim wypadku jednak propozycja rewizji sieci TEN-T nie
odzwierciedlała by realnych potrzeb, nie służąc realizacji ceków dla jakich została powołana
ponieważ:
1. Port Morski w Gdańsku, drugi największy (pod względem przeładunków) na Bałtyku, a
największy na terytorium Unii Europejskiej znajdowałby się poza liniami kolejowymi sieci
bazowej TEN-T;
2. Planowany od wielu lat przez prywatny kapitał terminal pod Tczewem znajdowałby się
daleko na uboczu sieci TEN-T.
Gdyby przyjąć dla wszystkich równe kryteria (wciąż mówimy o metodologii wewnętrznej KE, nie wynikającej z żadnych dokumentów) to w sieci bazowej TEN-T nie powinny się znaleźć m.in.: Wilno, Tuluza (Francja) oraz San Sebastian (Hiszpania). Przy czym Tuluza oraz Wilno leżą na skrzyżowaniu linii kolejowych sieci bazowej z kompleksową, czyli sytuacja Bydgoszczy, gdzie mamy dwie linie bazowe, ale z różnymi docelowymi przeznaczeniami.
Więcej można przeczytać w raporcie na stronach Nowego Bursztynowego Szlaku: https://bursztynowyszlak.eu/index.php/2023/02/16/raport-rozbieznosci-w-kwestii-rewizji-ten-t/