W niedzielę przez kilka godzin na terenie Młynów Rothera wolontariusze przygotowywali siatki maskujące, wiele tego typu materiałów przekazano już m.in. pozyskując je od harcerzy, ale z racji większych potrzeb postanowiono skrzyknąć się na wspólne wyplatanie. Większość wolontariuszy stanowiły ukraińskie kobiety, które mieszkając w Bydgoszczy, w ten sposób chciały wesprzeć ukraińskich żołnierzy.
- Pomysł jest odpowiedzią na zapotrzebowanie, ponieważ my organizujemy i bierzemy udział w transportach humanitarnych do Ukrainy – za nami 12 tych transportów. W zależności od tego co jest potrzebne my to szykujemy i dla cywilów i ukraińskich żołnierzy- wyjaśnia Justyna Gotowicz - Ludzie przynieśli ogromną energię. Oprócz tego, że wyplatamy siatki, jest to pretekst do spotkania, do porozmawiania tego co się dzieje, do wypicia wspólnie kawy i herbaty.