Pierwsza łopata na budowie czwartego kręgu powinna być wbita najpóźniej 5 listopada, tego dnia bowiem wygaśnie pozwolenie na budowę. Powoli zatem zaczyna się robić sytuacja dość nerwowa. Odwołania w przetargu do Krajowej Izby Odwoławczej złożyła bydgoska firma Alstral, które poparł też Budimex (co pokazuje zainteresowanie tych przedsiębiorców realizacją tej inwestycji), w ich opinii w specyfikacji wymagano szczególnego doświadczenia w zakresie budowy obiektów o akustyce muzycznej, co wykluczało wiele firm z przetargu. 4 lipca Opera Nova zmieniła tę specyfikację zmniejszając te wymogi. Sprawiło to, że pierwotny termin otwarcia ofert – 7 lipca – nie został dokonany. Dzień później władze Opery Nova przyczyniły się do wniosku przedsiębiorców, aby termin otwarcia ofert przesunąć na 17 sierpnia. Firmy argumentowały, że mają problem z pozyskaniem podwykonawców z uwagi na sytuację na Ukrainie. Najprawdopodobniej chodzić może o mniejszą liczbę pracowników z Ukrainy w Polsce.
Rozbudowę Opery Nova sfinansować ma Województwo Kujawsko-Pomorskie oraz Miasto Bydgoszcz. W wieloletnich dokumentach finansowych obu samorządów oszacowano, że koszt budowy czwartego kręgu (bez parkingu podziemnego) wyniesie ok. 84 mln zł, czyli Województwo i Miasto mieliby do pokrycia po 42 mln zł. Od kilku miesięcy borykamy się z wysoką inflacją i koszty rosną, w IV kwartale 2021 roku oszacowano, ze trzeba się liczyć już z wydatkiem na poziomie 137 mln zł, a z racji inflacji i to może być za mało. O tym jakie będą realne koszty dowiemy się po otwarciu ofert, co jak już wspomniano, nastąpi dopiero w drugiej połowie sierpnia.