Pracownicy zgromadzeni w zajezdni oprócz podwyżek domagają się w pierwszej kolejności spotkania z którymś. Z prezydentów. Ratusz uważa, że to wewnętrzny spór wewnątrz MZK, jednoczenie stwierdza , że w świetle prawa strajk jest nielegalny.
Mediacji próbuje się podjąć poseł Piotr Król, który jak nas informuje spotkał się z załogą, a teraz udaje się do ratusza licząc, że uda mu się wypracować jakieś rozwiązanie, które sprawi, że autobusy wrócą do normalnego kursowania.