Podpisałem rozporządzenie, które zakaże noszenia mundurów przez osoby próbujące podszywać się pod żołnierzy. Nowe przepisy zakazują używania umundurowania m. in. w przedsięwzięciach, które godzą w dobre imię Sił Zbrojnych lub podczas zgromadzeń naruszających porządek publiczny – napisał 15 września na Twitterze minister Mariusz Błaszczak.
Rozporządzenie zakazujące noszenia mundurów przez osoby nieuprawnione obowiązywało już od dawna, minister Błaszczak w swojej nowelizacji sprecyzował kilka elementów. Przede wszystkim zakaz objął noszenie naszywek z flagą Rzeczypospolitej Polskiej oraz z godłem. Ponadto nawet osoby uprawnione do noszenia umundurowania nie mogą go nosić w czasie zgromadzeń publicznych i wydarzeń, na których zakłócany jest porządek publiczny.
Rozporządzenie rozporządzeniem, a życie życiem
Jak się okazuje organizacje, w które minister Błaszczak chciał uderzyć nowelizacją rozporządzenia, specjalnie się nim nie przejmują. 3 czerwca podczas skandalicznej manifestacji przed pomnikiem Kazimierza Wielkiego wiele osób, w strojach przypominających mundury nosiło naszywki z flagą biało-czerwoną, które w czasie działań zbrojnych mają wskazywać przynależnośćnarodowa żołnierzy. Wśród osób noszących tę naszywkę (biało-czerwoną) był prorosyjski aktywista Eugeniusz Sendecki, który próbował w takim stroju zdjąć flagę Ukrainy z pomnika Kazimierza Wielkiego.
Kilka osób miało też flagi przypominające wojskowe, co najprawdopodobniej również narusza rozporządzenie Ministerstwa Obrony Narodowej.
Interpelacje do ministra Błaszczaka w tej sprawie zamierza skierować poseł Jan Szopiński, chcąc aby MON jasno wyjaśnił kto powinien zająć się egzekwowaniem zakazu noszenia umundurowania przez osoby nie posiadające do tego uprawnień.