Czwartek z uwagi na to święto kościelne był dniem ustawowo wolnym od pracy, tego dnia autobusy jeździły zatem według rozkładów dla niedziel i świąt, ITS informował natomiast jakby był to normalny dzień roboczy. ITS z uwagi na to, że te rozkłady się różnią wprowadzał pasażerów w błąd. Zarządzający system Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej zapowiada, że zostaną wyciągnięte lekcje z tej wpadki. Taka sytuacja zdarzyła się w Bydgoszczy po raz pierwszy.

Nie oznacza to jednak, że wcześniej system ITS działał bez zarzutów. Bywały bowiem sytuację, gdy z powodu zdarzeń losowych, chociażby pożaru kamienicy i konieczności przeprowadzenia akcji gaśniczej, dyżurny ruchu zdecydował się tymczasowo zmienić trasy autobusów, w takim wypadku ITS zamiast poinformować pasażerów, że na danym przystanku nie mogą się spodziewać autobusu, wprowadzał ich w błąd wskazując nieprawdziwe godziny przyjazdu autobusu.

Nie działa jakbyśmy oczekiwali

Sytuacja z Bożego Ciała, ale też opisywany dalej incydent pokazują, że wciąż nie udało się wdrożyć w pełni tej nowoczesnej technologii. Celem ITS na przystankach nie powinno być bowiem pokazywanie rozkładu jazdy, ale informowanie o realnym czasie przyjazdu autobusu w oparciu o zamontowany w nim transponder, jeżeli z powodu korku lub zdarzenia autobus przyjedzie z opóźnieniem, system powinien na tablicy pokazać realny przyjazd, aby pasażer mając pełną informację mógł zdecydować czy np. wygodniej nie będzie mu pojechać autobusem innej linii. Taka funkcjonalność w przypadku wielu autobusów funkcjonuje, ale jak pokazało Boże Ciało nie zostało to w pełni wdrożone.