Pierwsze wzmianki o tym, że oferta tego konsorcjum leży w zainteresowaniu Departamentu Obrony USA pojawiły się już w grudniu. Musiało minąć jednak kolejne kilka tygodni dla sformalizowania kontraktu. Dla Wojskowych Zakładów Lotniczych w Bydgoszczy, które będą odpowiadać za wykorzystywane przez Amerykanów samoloty to wyróżnienie i docenienie już wieloletniego doświadczenia z tymi samolotami, przy serwisowaniu polskich myśliwców.
Serwisowane będą amerykańskie F-16 z bazy w Utah. W Europie przewidziano dwa miejsca serwisowania samolotów – obok WZL 2 w Bydgoszczy, będzie to także Droogdokkeneilan w Holandii. Konsorcjum za usługę serwisowania do końca marca 2033 roku otrzyma 365 mln dolarów.