Polskie zapasy paliwa sięgają na 3 miesiące, stąd też gdyby doszło do utrudnień w dostawach paliwa, posiadamy rezerwy. Na dzisiaj takich problemów jednak nie ma. Wybuch wojny sprawił, że koszt baryłki ropy przekroczył 100 dolarów. Dodatkowym czynnikiem jest spadek wartości złotówki (wojna spowodowała osłabienie walut z Europy Środkowej), przez co polskie rafinerie tracą na wahaniach kursów.
Według analityka portalu e-petrol musimy się przygotować nawet na przekroczenie 7 zł za litr benzyny. Niestety przełoży się to też na wyższą inflację w Polsce.
Niestety, nie jesteśmy wstanie przedstawić w tym temacie dobrych wiadomości, ale będziemy ich wyczekiwać.