W czwartek w Grudziądzu rozpoczęło się VIII Forum Korytarza Transportowego Bałtyk-Adriatyk organizowane przez Stowarzyszenie Regionów Korytarza Bałtyk-Adriatyk, będące forum koordynacji współpracy polskich województw zainteresowanych rozwojem transportu intermodalnego w Polsce.

Obecnie budowa terminalu w Emilianowie jest na etapie przygotowywania decyzji środowiskowych, co potrwa jeszcze kilka miesięcy, chociażby z powodu konieczności prowadzenia obserwacji pobliskich lasów. Spółka posiada już jednak program funkcjonalno-użytkowy. Termin w pierwszym etapie ma rozpocząć pracę na przełomie 2026-2027 roku. Okazuje się jednak, że w branży logistycznej jest on na tyle nośnym tematem, że wiele firm i instytucji traktuje go jak już działający.

- Żeby ten terminal był opłacalny potrzebny jest przynajmniej jeden pociąg dziennie – mówił w Grudziądzu prezes Bukowski, po czym przyznał, że od dłuższego czasu otrzymuje wiele zapytań od spedytorów, którzy są zainteresowani korzystaniem z niego. Jeden z dużych terminali na południu kraju chciał już od stycznia 2022 roku przysyłać po 4 pociągi dziennie.

Terminal planuje się głównie z myślą o bliskiej kooperacji z portami morskimi w Gdańsku i w Gdyni, ale jak widać zainteresowanie jest nie tylko na Wybrzeżu.

Bukowski przestawił też niepokojące informacje dotyczące opóźnień w modernizacji linii kolejowej nr 201, która jest kluczowa dla kooperacji portów morskich w Emilianowem. Ta inwestycja zakładająca elektryfikację i dobudowę drugiego toru opóźnić może się według PKP nawet do 2027 roku. Największy problem stanowi odcinek Maksymilianowo - Kościerzyna. Odcinki od Kościerzyny do Gdyni i z Nowej Wsi Wielkiej do Maksymilianowa (tzw. odcinek bydgoski) mają być gotowe do planowo, czyli w okolicach 2025 roku.