Cross-docking to szeroko pojęte działania w logistyce mające na celu ograniczanie etapu składowania towarów. W transporcie intermodalnym przynosi to przede wszystkim oszczędność czasu, ale też miejsca do składowania towarów.

Mirosław Pankowski wskazywał, że porty morskie w Gdańsku i w Gdyni potrzebują buforu, czyli miejsca, gdzie można bezpośrednio wywieść kontenery rozładowane ze statków, a tam następowałby już przeładunek w kierunku właściwych destynacji - Element buforowy pozwoli nam na usprawnienie przepływu towarów – zaznaczał Pankowski - Buforem idealnym dla cross-dockingu naszych terminali morskich jawi się Emilianowo. Jak spojrzymy na mapę i lokalizację terminali śródlądowych w Polsce no to Emilianowo ma kapitalną lokalizację.

Pankowski uważa, że w przyszłości powinniśmy się zastanowić nad budową nowej części terminalu już na terenie bezpośrednio Bydgoszczy - Pojawia się propozycja, aby podzielić te dwa zbiory na dwa – czyli zbiór, który byłby terminali śródlądowych i zbiór będący zbiorem dla terminali morskich.

Ma to usprawnić obsługę pociągów, a tym samym zwiększać możliwości przeładunkowe węzła Bydgoszcz. Pociągi bezpośrednio z portów morskich dojeżdżałyby do Emilianowa, gdzie Pankowski proponuje zbiór dedykowany terminalom morskim, aby rozładować cały ładunek. Następnie zawracałyby w kierunku BPPT, do terminalu śródlądowego (zasilanym kontenerami zwiezionymi z innych terminali czy to kolejowo, czy drogowo), skąd zabierałyby ładunki dedykowane czy to portowi w Gdańsku czy w Gdyni.

- Gdyby zastosować podział na terminale A i B – czyli śródlądowy i morski, to Emilianowo ma kapitalne warunki – ocenia wiceprezes Nowego Bursztynowego Szlaku.